Mówi: | Szymon Wronkowski |
Firma: | MOSSO |
Kobiety i mężczyźni odczuwają smaki tak samo, ale mają różne upodobania kulinarne
Człowiek posiada ok. 10 tys. kubków smakowych i 1,5 mln receptorów, dzięki którym odczuwa różnicę w smakach. Do tej pory sądzono, że to panie lepiej i bardziej odczuwają smaki. Dziś wiadomo, że płeć pod tym względem nie ma znaczenia. Różnica polega na tym, że zmysły smaku u jednych mogą być bardziej rozwinięte, u drugich słabiej. Inne są natomiast upodobania kulinarne pań i panów. Potwierdzają to badania marki MOSSO.
– Kobiety wybierają łagodniejsze smaki i przyprawy. Są lepszymi ekspertami w smakach słodkich, dlatego częściej je można spotkać w branżach związanych z cukiernictwem. Mężczyźni natomiast częściej kierują się ku smakom zdecydowanym, ostrym, mocnym. Stąd też ich upodobanie do mięs pikantnie przyprawionych. Są znakomitymi szefami kuchni, gdzie domeną smaku jest pikantność oraz ostrość – wyjaśnia Szymon Wronkowski z firmy MOSSO.
Preferencje smakowe coraz częściej z wiekiem ulegają jednak zmianom. Wpływ na to mają m.in. podróże oraz coraz większa chęć gotowania nieznanych potraw.
– Kultury się przenikają. Coraz bardziej zacierają się granice. Z upływem czasu, mądrością, której nabieramy, miejscami, które odwiedzamy, okazuje się, że smaki też się zmieniają. Na przykład zaczynamy od smaku słodkiego, a po wielu latach kończymy na pikantnym. I tutaj płeć nie ma żadnego znaczenia – mówi Szymon Wronkowski.
Od lat istnieje natomiast podział na płeć, jeśli chodzi o afrodyzjaki. Co innego działa na kobiety i pobudza ich zmysłowość, innego rodzaju afrodyzjaki działają na mężczyzn.
– Dla kobiet to jest niezmiennie wanilia, czekolada, truskawki, czyli takie delikatniejsze i słodkie smaki. Dla mężczyzn to są ostrygi, imbir, cynamon – wyjaśnia ekspert.
Badania nad zmysłem smaku prowadził już Arystoteles. Poza słodkim i gorzkim, wyróżnił soczysty, cierpki, ostry i słony. W XIX w. podzielono smaki na cztery podstawowe tj. słony, słodki, gorzki, kwaśny. W 2001 r. naukowcy wyodrębnili piąty smak o nazwie umami, którego istnienie w 1908 r. zasugerował, a później potwierdził Japończyk Kikunae Ikeda. Można go wyczuć m.in. w chińskim sosie sojowym czy wietnamskim sosie rybnym.
Czytaj także
- 2024-12-23: Pediatrzy: Słodkie e-papierosy nie są przebadane. Państwo musi przejąć inicjatywę w sprawie kontroli ich jakości
- 2024-11-18: Polscy producenci żywności obawiają się utraty unijnych rynków zbytu. Wszystko przez umowę z krajami Ameryki Południowej
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-03-12: Handel w internecie rzeczami używanymi, odnowionymi czy końcówkami serii przeżywa boom. Do 2030 roku będzie rosnąć nawet cztery razy szybciej niż klasyczny handel
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.