Mówi: | Anna Kobylarz |
Funkcja: | pisarka |
Pisarka Anna Kobylarz szuka w Polsce aktorki do filmu na podstawie swojej książki
Anna Kobylarz szuka w Polsce odtwórczyni głównej roli do filmu na podstawie jej książki „Sto dni z życia Sary”. Pisarka ma już swoją faworytkę, jednak wciąż są prowadzone rozmowy z innymi kandydatkami. Zdjęcia do filmu będą kręcone w Stanach Zjednoczonych, a ich rozpoczęcie planowane jest na koniec lata.
Pisarka przyjechała do Polski, bo chce tu znaleźć odtwórczynię tytułowej roli jej ostatniej książki „Sto dni z życia Sary”. Praca nad produkcją filmu trwa już w Stanach Zjednoczonych.
– Chciałabym, żeby była to brunetka. Mamy kilka kandydatek. Ja mam swoją faworytkę, nasz dyrektor także, więc nie ode mnie tylko zależy, czy zostanie zaangażowana, czy nie. Prowadzimy dalej rozmowy z innymi osobami – mówi Anna Kobylarz.
Wiadomo już, że w filmie wystąpią Toni Sara i Adi Spektor, polski aktor i producent filmowy na stałe mieszkający w Los Angeles. Obsada nie jest jeszcze pełna, dlatego wciąż odbywają się castingi, zamykany jest także budżet.
– Prowadzimy rozmowy ze sponsorami, firmami sportowymi. Zdjęcia i cała produkcja filmu odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Być może będzie to Connecticut, bo tam mamy już porobione plany. Zdjęcia planujemy rozpocząć pod koniec lata – mówi Anna Kobylarz.
Książka „Sto dni z życia Sary” wydana rok temu opowiada o Polce, która pracuje na oddziale onkologicznym w szpitalu na Manhattanie. Sara wolny czas spędza na siłowni. Tam zakochuje się w chłopaku, o którego musi walczyć. W konsekwencji okazuje się, że nie jest to ten, którego szuka.
O Annie Kobylarz zrobiło się głośno cztery lata temu, kiedy wraz z dziennikarzem Markiem Samselskim napisała książkę pt. „Spod dywanów Amerykanów”, w której zawarła relacje Polek sprzątających w domach Amerykanów. Pisarka od wielu lat prowadzi w Stanach Zjednoczonych firmę sprzątającą.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.