Newsy

Leszek Stanek: chcę, żeby ludzie zobaczyli mnie w mediach społecznościowych jako prawdziwego, szczerego i szalonego chłopaka, który czasami popełnia błędy

2019-01-15  |  06:17

Leszek Stanek zapewnia, że w mediach społecznościowych nie chce się kreować na kogoś, kim nie jest, tylko po to, by przyciągnąć jak najwięcej obserwujących. Jego zdaniem fałsz, nadmierny retusz zdjęć i wyidealizowany wizerunek są dobre tylko na chwilę. A jemu zależy mu na tym, by ludzie zaakceptowali go takim, jaki jest naprawdę.

Instagramowe konto Leszka Stanka obserwuje ponad 129 tys. osób. Aktor zamieszcza tam przede wszystkim zdjęcia dokumentujące jego życie codzienne, relacje z wakacji, a czasem również i te bardziej odważne, na których eksponuje wyrzeźbioną sylwetkę.

– W mediach społecznościowych możesz albo zaprojektować jakieś działania i swój własny wizerunek, albo po prostu być sobą. Ja na początku swoich działań szukałem swojej drogi, natomiast w pewnym momencie stwierdziłem, że chcę być sobą i chcę ludziom pokazywać to, jaki jestem – swoje poczucie humoru, swoje wady, zalety i albo ktoś mnie kupi, albo nie. Zależy mi na prawdziwych ludziach, którzy odbierają mnie w taki sposób, w jaki powinni odbierać, czyli jako prawdziwego, szczerego, szalonego chłopaka, który czasami popełnia błędy – mówi agencji Newseria Leszek Stanek, aktor.

Zdaniem Leszka Stanka, wiele osób poprzez media społecznościowe tworzy wyimaginowaną rzeczywistość po to, by pokazać innym, że im żyje się lepiej. On natomiast nie chce, by jego konto było jak kalka. Każdy człowiek jest inny i ma do zaoferowania inne treści, dlatego nie warto ślepo wzorować się na cudzych pomysłach.

Przestałem fotografować jedzenie, nie ma tam szampana, muli, krewetek. Fotografuję swoje momenty, Instastory prowadzę w bardzo specyficzny sposób, jednym może się to podobać, drugim nie. Jest słynny buziak codzienny, też ludzie się dopominają, jeśli go nie ma w ciągu 24 godzin i to jest bardzo miłe – mówi Leszek Stanek.

Aktor chce, żeby fani poznali zarówno jego zalety, jak i słabsze strony. Czasem więc działa pod prąd, a to nie zawsze podoba się jego obserwatorom.

– Zrezygnowałem na pewien nieokreślony czas z filtrów na Instastory i bardzo mnie zaskoczyło to, z jaką awersją i krytyką się spotkałem, że idę w taki nurt, w takim kierunku. Ale to jest mój Instagram i tak samo jak ze swoim życiem, mam prawo robić z nim to, co zechcę, na co mam ochotę – mówi Leszek Stanek.

Aktor przyznaje, że umiejętnie prowadzony Instagram może być narzędziem do zarabiania pieniędzy.

– Bywały czasy, że zarabiałem więcej pieniędzy, teraz też gdzieś jakieś kontrakty się trafiają, natomiast ja nie używam swojego Instagrama stricte do zarabiania. Jeżeli cokolwiek proponuję swoim internautom, to są to rzeczy sprawdzone, rzeczy, którym sam ufam – mówi Leszek Stanek.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.