Newsy

Leszek Stanek: Staram się nie miewać oczekiwań względem ludzi. To wyklucza poczucie zawodu

2017-07-13  |  06:55

Mam szczęście do fantastycznych ludzi mówi wokalista. Podkreśla, że wśród bliskich przyjaciół ma osoby, które wspierały go także w trudnych czasach studiów. Artysta uważa, że sposobem na uniknięcie zawodu w relacjach z ludźmi jest brak oczekiwań wobec innych.

Jedna z zasad, którą Leszek Stanek kieruje się w relacjach z ludźmi, mówi, że życie jest jak sito, a ludzie jak kamienie, trzeba więc wykonać sporą pracę, by wydobyć te szlachetne. Artysta podkreśla, że każdy dorosły człowiek ma za sobą wiele mniej lub bardziej zażyłych relacji z innymi. Zdarza się, że przyjaźń mimo upływu czasu łączy go z osobami poznanymi w szkole podstawowej.

– Są osoby, które ocierały się o ciebie i których nie pamiętasz albo które cię skrzywdziły i nie chcesz o nich pamiętać. To sito, którym jest życie, samo weryfikuje te osoby, które pozostają dla nas ważne na długi czas – mówi Leszek Stanek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Sam ma wielu przyjaciół z różnych etapów życia: z czasów dzieciństwa, szkoły średniej, kółka teatralnego, pierwszych zajęć wokalnych oraz ze studiów. Większość była z nim zarówno w dobrych chwilach, jak i w gorszych nie tylko dziś, gdy jest sławny i zarabia godziwe pieniądze, lecz także w czasach, gdy jako studenta nie stać go było na porządne posiłki. Artysta twierdzi, że jest osobą ufną i otwartą, ma też ogromne szczęście do poznawania wartościowych ludzi.

– Staram się nie miewać oczekiwań względem ludzi, to wyklucza poczucie zawodu. Zawodzimy się, ponieważ mamy jakieś oczekiwania, ja daję z siebie tyle, ile potrafię, czasami przegrywam i zostaję zraniony, natomiast nie wolno się poddawać i nie wolno się zmieniać – mówi Leszek Stanek.

Zdaniem wokalisty ludzkie diamenty można znaleźć wszędzie, nawet w show-biznesie, choć przemysł rozrywkowy kojarzony jest raczej z rywalizacją i wzajemną niechęcią. Artysta przyznaje, że jest raczej lubiany w swoim środowisku, jego zawodowe poczynania wspierają zwłaszcza koledzy z 1. edycji programu „Azja Express”. Za jeden z diamentów, jakie miał szczęście poznać, Leszek Stanek uważa Edytę Herbuś.

– Z Edytą znamy się od wielu lat, przeżyliśmy różne wzloty i upadki, bardzo dużo rzeczy wydarzyło się w naszym życiu, obserwujemy siebie od wielu lat, rozmawiałem z nią o tym dzisiaj, szanujemy się, lubimy i wspieramy – mówi wokalista.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.