Newsy

Magda Gessler: gdy nie ma przy mnie wizażystek, czuję się zagubiona

2014-04-07  |  07:05

Magda Gessler działa na najwyższych obrotach. Wystarczają jej trzy godziny snu, nie wie co to zmęczenie i uwielbia pracować. Znana restauratorka stara się żyć jak najaktywniej, tak, aby każdy dzień był wyjątkowy. W czasie wolnym zdarza jej się tęsknić za pracą.

Gwiazda przyznaje, że czasem nużą ją przygotowania do programów. Dwie godziny robienia makijażu i układania fryzury to czas, który chwilami z chęcią usunęłaby ze swojego grafiku. Jednak, kiedy nie ma nagrań, tęskni za wizażystkami dbającymi o jej wygląd na wizji.

–  Powiem szczerze, że jak jadę do męża, i nie mam tych dwóch pań, to jestem zagubiona  przyznaje restauratorka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Magda Gessler nigdy nie jest natomiast zagubiona w kuchni. W programie „Kuchenne rewolucje” od dziewięciu sezonów nieraz w brutalny sposób sprowadza polskich restauratorów na ziemię, wytykając im błędy oraz pomagając tchnąć nowe życie w ich gastronomiczny biznes.

–  Trzeba bronić swoich poglądów. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do mówienia prawdy. Mówimy ją bardzo rzadko, najczęściej mówimy bardzo miłe rzeczy, a za plecami bardzo niemiłe –  mówi Magda Gessler.

Zdaniem Gessler szczerość to jedna z dróg do osiągnięcia szczęścia. Chociaż prawda może czasem zaboleć, to jednak ona jest najlepszym rozwiązaniem wszelkich problemów – zarówno tych w kuchni, jak i wszystkich innych w życiu.

To, co robię, jest moją pasją. Ja się nie męczę, nie chciałabym się poczuć zmęczona, nigdy mówi Magda Gessler.

Magda Gessler jest także jurorką polskiej edycji programu „MasterChef” oraz właścicielką i współwłaścicielką kilkunastu restauracji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.