Newsy

Anna Bosak: To wszystko, co pociąga telewizja za sobą, jest niesamowite. Byłam na plakacie w „Bravo”, nastolatki piszczały za mną w centrum handlowym i każdy chciał mieć wspólne zdjęcie

2019-01-22  |  06:16

Anna Bosak wspomina, że była onieśmielona popularnością, jaka spadła na nią niemal z dnia na dzień. Jej kariera nabrała tempa po udziale w programach: „You Can Dance”, „Taniec z gwiazdami” i „Tylko nas dwoje”. Swoim talentem, charyzmą i urodą szybko zyskała sympatię widzów. Posypały się również kolejne propozycje zawodowe. Wystąpiła m.in. w serialu „Teraz albo nigdy” i w filmie „Kochaj i tańcz”. Tancerka uważa, że dobrze wykorzystała swoje 5 minut.

Pierwsze kroki taneczne Anna Bosak stawiała w wieku ośmiu lat. Zaczynała od tańca towarzyskiego. Popularność zdobyła dzięki programowi „You Can Dance”. W jego pierwszej edycji zajęła trzecie miejsce. Z kolei w siódmej edycji „Tańca z gwiazdami” była instruktorką Roberta Janowskiego. Jak podkreśla, emocje, które towarzyszyły wtedy występom na żywo, były nie do opisania.

– Na początku byłam w ogóle w szoku. Pamiętam pierwszy live, jak usłyszeliśmy publiczność, która była w studio, która przez jakieś 1,5 godziny przed programem w taki sposób skandowała, że miałam delirkę w środku, wszystko mi się trzęsło, to w ogóle był pierwszy totalny szał – mówi agencji Newseria Anna Bosak, psycholog, tancerka.

Bosak nie spodziewała się, że odniesie tak spektakularny sukces. Jak wspomina, występy taneczne uczestników programów telewizyjnych przyciągały rzesze fanów.

– Byliśmy w Złotych Tarasach i było tam 1,5 tys. piszczących dziewczyn. Miałam po prostu wrażenie, że jestem jak Backstreet Boys, że wpadam do centrum handlowego i małolaty szaleją. Bardzo dziwne było to, że np. byliśmy na plakacie w „Bravo”. To wszystko, co pociąga telewizja za sobą, to jest niesamowite. Chyba najbardziej wzruszający moment, jaki pamiętam, to Sylwester TVN pod PKiN – otwiera się kurtyna, my tam jesteśmy w jakichś pozycjach, w których zaczynamy opening, czyli pierwszy taniec z programu, i widzę morze ludzi i wtedy miałam takie: Boże, mam gąbczaka z mózgu, gdzie jest moja głowa, co mam teraz zrobić, bo chyba nie jestem w stanie się ruszyć – wspomina Anna Bosak.

Tancerka z dnia na dzień stała się rozpoznawalna i na ogół spotykała się z dużą sympatią ze strony wielu osób. Fani podchodzili do niej na ulicy, obsypywali komplementami, prosili o autograf i wspólne zdjęcie.

– To było bardzo miłe i było bardzo dużo fajnych historii, takich że jakaś pani kasjerka mówi: „O, a pani taka drobniutka, a w telewizji pani wygląda, że pani jest taka większa”, więc to śmieszne, że telewizja na pewno powiększa postaci. To, co jest dla mnie bardzo miłe, to że ja się do tej pory nie kojarzę ludziom źle. To jest bardzo fajne, że jak można być lubianym albo nielubianym, to wolę być zdecydowanie tą, która powoduje te pozytywne emocje – mówi Anna Bosak.

Bosak przyznaje też, że choć czasami trafiały się osoby mniej wyrozumiałe, to zdawała sobie sprawę z tego, że taka jest cena sławy.

– Kiedyś było tak, że schodzę rano do sklepu, mam wyciągnięte dresiary i jestem jeszcze przed prysznicem, a kiedy zsuwam po sklepie z papierem toaletowym, podchodzi do mnie jakiś pan i prosi o zdjęcie, więc mówię: „Proszę pana, bywam tutaj często, pan tu pewnie gdzieś pracuje, możemy się spotkać innego dnia i zrobić to zdjęcie, widzi pan, jak ja wyglądam”. On był tak pogniewany na mnie, więc jakby taka roszczeniowość, że jesteś kawałkiem który można wyciągnąć z telewizora i sobie wsadzić do kieszeni, to jest niezbyt fajne, a poza tym raczej dobre rzeczy – mówi Anna Bosak.

Mimo sukcesu, jaki odniosła 10 lat temu, po pewnym czasie zniknęła z polskiego show-biznesu. Choć niezmiennie jej pasją jest taniec, to artystka postanowiła spróbować swoich sił także w internecie i założyła blog o tematyce psychologicznej. Prowadzi także szkolenia. 

– Moje życie wygląda dziś zdecydowanie inaczej i widzę w tym bardzo dużo dobrych stron – dodaje Anna Bosak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.