Mówi: | Szymon Kołecki |
Funkcja: | były sztangista, zawodnik MMA |
Szymon Kołecki: Nic nie odciągnie mnie od sportu. Ale jeśli pojawiają się kolejne propozycje z telewizji, chętnie wezmę w czymś udział
Słynny sportowiec debiutuje w roli prezentera telewizyjnego. Razem z Pauliną Chylewską poprowadzi nowy kulinarny magazyn stacji Polsat. Były sztangista, znany z zamiłowania do zdrowej kuchni, twierdzi, że świetnie czuje się na planie programu i bez problemu łączy obowiązki w telewizji z treningami. Zapewnia też, że nie zamierza rezygnować ze sportu.
Szymon Kołecki to były sztangista, zdobywca srebrnego i złotego medalu olimpijskiego, od 2016 roku występujący jako zawodnik MMA. Już w lutym sportowiec zadebiutuje w nowej roli, poprowadzi bowiem, wraz z Pauliną Chylewską, nowy program „Makaronowy zawrót głowy”, będący połączeniem magazynu kulinarnego oraz programu typu talk show. Szymon Kołecki jest przekonany, że to właśnie dość nietypowa para gospodarzy wyróżni nowy format na tle innych programów kulinarnych.
– Wybitna dziennikarka i nietypowo zawodnik MMA, były sztangista, są gospodarzami, ale oprócz tego wspaniałe potrawy, świetne produkty – to będzie nas odróżniało od reszty – mówi sportowiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W każdym odcinku para prowadzących wraz z zaproszonymi gośćmi przygotowywać będzie inną potrawę na bazie makaronu. Szymon Kołecki twierdzi, że doskonale czuje się na planie programu telewizyjnego, ma już bowiem spore doświadczenie w obecności w mediach elektronicznych. Największym wyzwaniem było dla niego połączenie dni zdjęciowych z treningami, jak dotąd jednak udaje się to bez problemu. Sportowiec zapewnia też, że pasuje do roli gospodarza magazynu kulinarnego, dobrze zna się bowiem na gotowaniu i żywieniu.
– Lubię gotować i często gotuję, zwłaszcza dla moich córek, niedzielne śniadania i przedpołudniowe posiłki w niedzielę, kiedy jestem w domu, to jest już tradycja. W trudnym okresie treningowym jedzenie jest największą przyjemnością przedstartową, bo treningi są bardzo ciężkie, dieta dosyć rygorystyczna, wtedy bardzo ważne jest, aby zjeść coś dobrego – mówi Szymon Kołecki.
Sportowiec ma trójkę dzieci – najstarsze ma 16 lat, najmłodsze 4 lata, ich sposób odżywiania jest więc zróżnicowany. Zwłaszcza młodsze córki trudno nakłonić do zjedzenia pożywnego, pełnowartościowego posiłku, Szymon Kołecki stara się jednak przekonać je do zdrowej kuchni.
– Ich ulubioną potrawą są naleśniki z czekoladą albo dżemem truskawkowym w różnej postaci, ale udaje się je czasami nakłonić i do zdrowego posiłku – mówi olimpijczyk.
Sam sportowiec stosuje dość restrykcyjną dietę, dostosowaną do potrzeb jego organizmu. W tygodniu odbywa nawet czternaście treningów, jego organizm ma więc duże zapotrzebowanie na substancje odżywcze – dziennie sportowiec musi spożyć nawet 5 tys. kalorii. Posiłki muszą być odpowiednio skomponowane, aby dostarczały jak najwięcej węglowodanów. Olimpijczyk najczęściej sam przygotowuje swoje posiłki, często też przyjmuje pomoc żony. Woli domowe jedzenie niż zamawiany catering.
– Nie mam z tym problemu, żeby ktoś przygotował mi jedzenie, natomiast robię to bardzo szybko, zajmuje mi to 20–30 minut rano i mam przygotowane jedzenie na cały dzień, i jeszcze jak zrobię sam, mam nad tym pełną kontrolę – mówi Szymon Kołecki.
Zawodnik MMA jest zadowolony z właśnie rozpoczętej przygody z telewizją, zapewnia jednak, że nie zamierza rezygnować z kariery sportowej. Przez następnych kilka lat planuje się nadal rozwijać w tym kierunku. Nie wyklucza udziału w kolejnych produkcjach telewizyjnych, warunkiem będzie jednak możliwość ich połączenia z treningami i zawodami.
– Jeśli będą ciekawe propozycje, a znajdę na to trochę czasu tak jak przy okazji tego programu, to na pewno wezmę w czymś udział – mówi Szymon Kołecki.
Program „Makaronowy zawrót głowy” zadebiutuje na antenie stacji Polsat 10 lutego o 10:40. Format jest przygotowywany we współpracy z producentem bezglutenowych makaronów Sotelli.
Czytaj także
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
- 2025-05-20: Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów
- 2025-05-21: Bryska: Dla mnie Opera Leśna to bardzo sentymentalne miejsce. Jako dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować
- 2025-05-20: Mietek Szcześniak: Cokolwiek ludzie mówią o Edycie Górniak, ważne jest przede wszystkim to, że świetnie śpiewa. Ona po prostu jest diwą
- 2025-05-21: Tadeusz Drozda: Po 52 latach kariery na estradzie wystąpię nie jako artysta kabaretowy, ale jako piosenkarz. Jak przed każdym debiutem jest trema
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-23: Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
- 2025-05-22: Jeden Osiem L: Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć”. Ten przebój śpiewają z nami już kolejne pokolenia
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Piotr Zelt: Pęknięcie w Polsce jest bardzo głębokie. Myślę, że strona zwycięska w tych wyborach zadba o to, żeby te podziały były coraz głębsze
Aktor nie ukrywa swojego rozgoryczenia wynikiem wyborów prezydenckich. Jego zdaniem podziały w naszym kraju są tak głębokie, że Karol Nawrocki nigdy nie będzie prezydentem wszystkich Polaków. Piotr Zelt uważa, że minimalne zwycięstwo kandydata popieranego przez PiS może mieć dalsze niekorzystne konsekwencje. Zastanawia się więc, jaka przyszłość nas czeka, a jego rokowania raczej nie są nasycone optymizmem.
Farmacja
Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.
Konsument
Polacy odczuwają brak wiedzy na temat inwestowania. Może to sprzyjać podejmowaniu nieracjonalnych decyzji finansowych

Co trzeci Polak odczuwa brak wiedzy w obszarze inwestowania, a tylko co piąty chciałby pogłębić swoją wiedzę na ten temat – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2025”. Ci, którzy na własną rękę szukają informacji i porad, coraz częściej sięgają do blogów, portali, podcastów i wideo w internecie. Eksperci przestrzegają, że finansowych i inwestycyjnych porad udzielają nie tylko specjaliści w danej dziedzinie, więc potrzebna jest zasada ograniczonego zaufania.