Mówi: | Andrzej Bargiel, skialpinista, zdobywca pięciu szczytów Śnieżnej Pantery Tomasz Gaj, producent serii dokumentalnej „Andrzej Bargiel – Śnieżna Pantera” |
W listopadzie premiera serialu dokumentalnego o wyprawie Andrzeja Bargiela na szczyty Śnieżnej Pantery
Powstaje seria dokumentalna o wyprawie Andrzeja Bargiela na szczyty Śnieżnej Pantery. 8-odcinkowy cykl widzowie CANAL+ DISCOVERY zobaczą już jesienią. Zdaniem twórców będzie to nie tylko relacja z wyprawy, lecz także serial mówiący o życiu i świecie. Sam Andrzej Bargiel twierdzi, że podróż z ekipą filmową była dla niego nowym, ciekawym doświadczeniem.
Śnieżna Pantera to pięć siedmiotysięczników położonych na terenie byłego ZSRR: Pik Lenina, Pik Korżeniewskiej, Pik Ismaila Somoni, Chan Tengri oraz Pik Pobiedy. Za zdobycie tych szczytów metodą skialpinistyczną, obejmującą podejście, wspinaczkę i zjazd na nartach z każdego szczytu, przyznawane jest wyróżnienie o nazwie Śnieżna Pantera. W sierpniu Andrzej Bargiel dokonał tego w 30 dni, bijąc rekord ustanowiony w 1999 roku przez Denisa Urubkę i Andrieja Mokotowa. Polak poprawił ich wynik aż o 12 dni.
– Przy wyborze tego projektu ważne było dla mnie to, że mogę ciągle eksplorować, bywać w nowych miejscach. Podejrzewam, że tam nigdy nie wrócę i nie jestem zwolennikiem jeżdżenia w podobne miejsca, bo wydaje mi się, że właśnie ta wybrana przeze mnie forma jest bardziej rozwojowa – mówi Andrzej Bargiel agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Skialpiniście towarzyszyła ekipa CANAL+ DISCOVERY. Jej członkowie zgromadzili w ten sposób materiał filmowy, z którego powstanie licząca osiem odcinków seria dokumentalna „Andrzej Bargiel – Śnieżna Pantera”. Pierwsze odcinki stanowić będą relację z przygotowań całej ekipy do wyprawy, kolejny dotyczyć będzie psychiki człowieka funkcjonującego na dużych wysokościach. Premiera serialu zaplanowana jest na listopad.
– Jeden z odcinków będzie dotyczył ciała. Żeby to nie było tylko, że jest Andrzej i góry, tylko jest całe spektrum. To jest projekt bardzo wielowarstwowy. My nawet mówimy, że jest eklektyczny. On tak naprawdę pokazuje cały świat, życie – mówi Tomasz Gaj, producent serialu dokumentalnego „Andrzej Bargiel –Śnieżna Pantera”.
Skialpinista twierdzi, że w czasie trwającej ponad dwa miesiące wyprawy miało miejsce kilka trudnych momentów. Członkowie ekipy borykali się z problemami zdrowotnymi, mieli też kłopoty z transportem. Wyprawę utrudniały dodatkowo niekorzystne warunki pogodowe – decyzja o zdobyciu ostatniego, a zarazem najtrudniejszego Piku Pobiedy zapadła tuż przed wyruszeniem, wstępne prognozy przewidywały bowiem złe warunki pogodowe przez kolejne dwa tygodnie.
– Każdy z siebie dał 150 proc. i nie było łatwo, było wiele momentów kryzysowych, kiedy już się wydawało, że naprawdę to się nie powiedzie, ale udało nam się takie momenty jakoś zwalczać i olbrzymi sukces – mówi Andrzej Bargiel.
Sporym problemem logistycznym było także transportowanie ważącego w sumie ponad tonę sprzętu, zwłaszcza w niesprzyjających górskich warunkach. Pokonywanie przewyższeń na trasie pokrytej śniegiem w celu sfilmowania wyjątkowo ciekawego miejsca zajmowało czasem nawet 3 godziny. W zakresie samego serialu – zdaniem producenta – najtrudniejsze było pokazanie Andrzeja Bargiela.
– Nawet profesjonalni przewodnicy, którzy działali z Andrzejem, zawsze zostawali z tyłu, nawet jak dawaliśmy im kamerę do nagrywania, to jest inny poziom działania. I czasami np. mamy ujęcia ze szczytu Andrzeja, ale to tak naprawdę może z 2–3 razy. Po prostu Andrzej jest czasem nieuchwytny – mówi Tomasz Gaj.
Sam bohater serialu twierdzi, że wyprawa na szczyty Śnieżnej Pantery była dla niego zupełnie nowym, ale bardzo ciekawym doświadczeniem. Pierwszy raz podróżował bowiem z ekipą filmową, co wiązało się z licznymi nowymi obowiązkami.
– Przed wyjściami musiałem chodzić i robić zdjęcia, zjeżdżać, podchodzić, zjeżdżać i to też wymagało dodatkowego angażu i mojego wysiłku, zresztą całej ekipy. Robiliśmy jakieś cuda, rozwieszaliśmy liny, wychodziliśmy bardzo wysoko, mieliśmy suport dla filmowców – mówi Andrzej Bargiel.
Serię dokumentalną „Andrzej Bargiel – Śnieżna Pantera” stacja CANAL+ DISCOVERY wyemituje jesienią tego roku. Już teraz natomiast niektóre szczegóły wyprawy można zobaczyć na stronie www.andrzejbargiel.canalplus.pl. Internauci mogą znaleźć tam materiały fotograficzne i wideo dostarczane na bieżąco przez Andrzeja Bargiela.
Czytaj także
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-09-30: Giganci farmaceutyczni inwestują w sztuczną inteligencję. Chcą szybciej i taniej opracowywać kandydatów na leki
- 2024-10-22: Cezary Pazura: Jako reżyser filmu „Weekend” dostałem manto od branży i spokorniałem. Ale chętnie bym jeszcze raz stanął za kamerą
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-03: Mateusz Banasiuk: Część mojej rodziny za sprawą armii Andersa wylądowała w RPA. Dla mojego ojca chrzestnego film o bitwie pod Monte Cassino ma sentymentalny wymiar
- 2024-04-29: Mikołaj Roznerski: Mam swoje małe sacrum poza Warszawą, gdzie wybudowałem drewniany domek. Rąbię tam drewno, koszę trawę i planuję zrobić ogródek
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.
Bankowość
Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych
W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.
Muzyka
Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.