Newsy

Ekskluzywny Menel: Uważam się za zadbanego mężczyznę. Mój styl określiłbym jako niechlujstwo kontrolowane

2015-10-20  |  06:47

Bloger uważa, że dbanie o siebie nie musi pochłaniać dużo czasu – on sam potrzebuje tylko 40 minut, by przygotować się do wyjścia. Według Ekskluzywnego Menela polscy mężczyźni coraz bardziej dbają o siebie. Jego zdaniem jest to efekt zmiany sposobu myślenia o męskości oraz większej liczby kosmetyków stworzonych specjalnie dla panów.

Kamil Pawelski powszechnie znany jest jako Ekskluzywny Menel. Nazwa ta pochodzi od bloga, który prowadzi.

– Dla mnie Ekskluzywny Menel to gra słów – te kontrastujące ze sobą wyrazy pokazują mój styl. Nie noszę się bardzo elegancko, ale też nie jestem bardzo menelski w tym wszystkim. To jest trochę takiego niechlujstwa kontrolowanego, ale wszystko to jest też taką zabawą i czymś, co wbija się w głowę, jak ktoś to usłyszy – mówi Kamil Pawelski.

Bloger uważa, że mężczyźni w Polsce przykładają coraz większą wagę do wyglądu. Dotyczy to nie tylko modnego stroju, lecz także codziennej pielęgnacji. Kamil Pawelski widzi to, obserwując ulice polskich miast, a także dzięki pytaniom, które otrzymuje od czytelników swojego bloga. Jego zdaniem wynika to z zmiany znaczenia męskości we współczesnym świecie mężczyźni przestają utożsamiać dbałość o siebie z brakiem męskości.

– Zakopanie stereotypów, które panowały i panują jeszcze w pewnym stopniu w ocenie mężczyzn, że pielęgnacja mężczyzn np. kończy się tylko na Warsie. Coraz mniej mężczyzn tak na to patrzy mówi Kamil Pawelski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Bloger uważa, że każdy mężczyzna powinien ustalić własną, indywidualną granicę w dbaniu o siebie. Dla niego tą granicą jest poczucie czystości, zarówno ciała, jak i ubrania. Dla innych dbanie o siebie może jednak obejmować także regularne wizyty w salonie kosmetycznym. Pawelski jest zdania, że dbanie o siebie nie wymaga używania dużej liczby kosmetyków on sam stosuje tylko te, które uważa za niezbędne, ani zbyt wiele czasu.

– Potrzebuję ok. 40 minut od momentu wstania do momentu wyjścia z domu, łącznie z prysznicem i ubraniem się. Wiadomo, że raz na jakiś czas pozwolę sobie na pójście do fryzjera czy barbera i myślę, że ten czas wtedy jest trochę dłuższy, ale takie normalne szybkie wyjście, czy to na spotkanie, czy to na jakiś lunch to jest maksymalnie 40 minut – mówi Kamil Pawelski.

Bloger nie sprzeciwia się także operacjom plastycznym czy zabiegom medycyny estetycznej. Jego zdaniem każdy ma prawo sam decydować o tym, jak dba o siebie i czy chce sięgać po tak inwazyjne metody poprawiania wyglądu. On sam uważa, że siwe włosy i zmarszczki dodają mężczyźnie uroku, rozumie jednak pragnienie walki z upływającym czasem.

– Myślę, że jestem jednym z zadbanych mężczyzn, natomiast staram się zachować w tym wszystkim granice, bo wierzę, że złoty środek, czyli takie zachowanie balansu we wszystkim, m.in. też w dbaniu o siebie, jest niezbędny, aby nie zwariować mówi Kamil Pawelski.

Bloger jest także zdania, że marki kosmetyczne powinny bardziej otwierać się na mężczyzn i tworzyć kosmetyki wyłącznie dla nich, a nie tylko męskie wersje damskich linii. Dlatego zgodził się zostać ambasadorem nowej polskiej marki kosmetycznej ZEW, produkującej naturalne kosmetyki do pielęgnacji na bazie węgla drzewnego. Produkty te przeznaczone są wyłącznie dla panów.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.