Newsy

W sezonie jesienno-zimowym mężczyźni powinni postawić na łączenie różnych wzorów i kolorów, szerokie spodnie do garnituru i stylizacje na cebulkę

2017-09-04  |  06:15

W modzie męskiej w przyszłym sezonie przewijają się cztery główne trendy. Projektanci i blogerzy wskazują na styl militarny, styl a’la wędrowiec, elegancki i eklektyczny. Przy doborze konkretnych stylizacji nie ma żadnych ograniczeń związanych z wiekiem, typem sylwetki czy profesją. Ważne, żeby właściciel czuł się komfortowo w każdej sytuacji.

– Trend militarny lansuje dom mody Versace – moro, kolor oliwkowy, złote guziki, wszystko, co kojarzy się w z wojskiem. Drugi trend to wędrowiec lub włóczykij – tak ten trend został nazwany przez jeden z domów mody, zakładamy koszule flanelowe, na to futra, kożuchy, wszystko, co możemy włożyć, im więcej tym lepiej – mówi agencji Newseria Łukasz Kędzior, autor bloga modowo-showbiznesowego LukeBook.pl

Styl militarny inspirowany wojskowymi barwami już od kilku sezonów cieszy się niesłabnącą popularnością. Wykonane z dobrych materiałów ubrania wytrzymają każdą pogodę. Niewątpliwie jest to jeden z najlepszych trendów dla osób z wyrazistym podejściem do mody, które w każdej sytuacji cenią sobie swobodę, funkcjonalność oraz wygodę. Z kolei zasada im więcej, tym lepiej z pewnością doskonale sprawdzi się podczas jesienno-zimowej aury. W tym przypadku liczy się kreatywność i umiejętność niebanalnego zestawiania ze sobą pozornie niepasujących do siebie elementów garderoby.

Domy mody przygotowały również propozycje dla nieco bardziej stonowanych panów.

– Kolejny styl jest bardzo elegancki, nawiązujący do lat 70., będziemy bardzo klasyczni, eleganccy, spodnie u panów przez kilka sezonów były zwężane, teraz będą dosyć szerokie – mówi Łukasz Kędzior.

A z kolei ci, którzy chcą się wyróżniać z tłumu, mogą postawić na styl najbardziej wyrafinowany.

Czwarty trend to eklektyzm, łączymy różne wzory i kolory. Wiem, że u panów, szczególnie w Polsce, jest to trudne, natomiast tak się będą nosić Włochy, Mediolan, to stamtąd przywędrował ten mocno eklektyczny trend nawiązujący do lat 30. – mówi Łukasz Kędzior.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

Handel

Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

Media

Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.