Newsy

Michał Piróg: Patricia Kazadi jest dla mnie jak mentalna siostra. Chociaż trudna to przyjaźń

2016-10-19  |  07:10

Tancerz twierdzi, że przez długi czas był dla Patricii Kazadi wzorem. To od niego czerpała siłę do walki o siebie i przeciwstawienia się rasistowskim zaczepkom. Łączącą ich od kilkunastu lat przyjaźń gospodarz "Top Model" określa jako trudną, głównie z powodu silnych charakterów obydwojga.

Michał Piróg studiował filozofię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a od 19. roku życia profesjonalnie zajmuje się tańcem. Występował na deskach Kieleckiego Teatru Tańca, oraz warszawskiego Teatru Komedia i stołecznego Teatru Muzycznego Roma. Twierdzi, że do show biznesu trafił przez przypadek, nigdy bowiem nie zamierzał pracować w tej branży.

– Ja się śmieję, że ten show biznes na mnie trafił trochę jak przecena w sklepie, po prostu wchodzisz i była – mówi Michał Piróg agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Tancerz uważa, że praca w show biznesie ma swoje dobre i złe strony. Ubolewa jednak, że branża ta wymaga często rezygnacji z własnej osobowości i wykreowania siebie na nowo. Gospodarz "Top Model" twierdzi, że zna wielu artystów, których prywatne zachowanie i prawdziwy charakter znacznie odbiegają od powszechnie znanego wizerunku scenicznego.

– To jest smutne. Ale tak jest w innych zawodach tak samo. Jak jesteś lekarzem, adwokatem, też to wymaga od ciebie pewnych zachowań, więc cały czas coś udajemy – mówi Michał Piróg.

Tancerz zapewnia jednak, że także w show biznesie możliwa jest prawdziwa przyjaźń. Taka relacja od lat łączy go z Patricią Kazadi. Poznali się, gdy wokalistka, blisko 15 lat temu, przychodziła na prowadzone przez Michała Piroga zajęcia taneczne. Kluczem do szybko nawiązanego porozumienia była odmienność obojga.

– Patricia wychowywała się w Polsce jako ciemnoskóre dziecko, często miała prztyczki. Po latach mi powiedziała, że stałem się jej wzorem walki o siebie samego, dlatego że ona wiedziała, że jestem osobą homoseksualną i że jestem Żydem i ja sobie nic z tego nie robiłem – mówi Michał Piróg.

Artystka przyznała wówczas, że od swego nauczyciela tańca czerpała siłę do przeciwstawienia się dyskryminacji i nie przejmowania się zdaniem innych ludzi. Michał Piróg nie ukrywa jednak, że ich przyjaźń to nie łatwa relacja, oboje mają bowiem trudne charaktery. Tancerz traktuje jednak Patricię Kazadi jak swoją mentalną siostrę.

– Z pełną wyrozumiałością podchodzę do tego jak się zachowujemy. Ale co jest najfajniejsze, że umiemy zrozumieć siebie i znaleźć w tym wszystkim taki mianownik, który i jednemu i drugiemu robi dobrze, więc to chyba ważne – mówi Michał Piróg.

Wokalistka i tancerz chętnie spędzają razem wolny czas. W lecie wybrali się na wspólny, kilkudniowy wypad do Wenecji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.