Newsy

Mikołaj Roznerski: jestem rodzinnym człowiekiem, więc może kiedyś powiem „tak”

2016-03-07  |  06:50

Aktor nie wyklucza, że w przyszłości zdecyduje się na małżeństwo. Uważa siebie za człowieka rodzinnego, choć zauważa, że wartości te są coraz mniej popularne. Jego zdaniem współcześni ludzie są egoistycznie nastawieni do życia i unikają odpowiedzialności za rodzinę. Obecnie aktor gra w serialu Telewizji Polsat "Powiedz TAK!".

Mikołaj Roznerski uważa, że we współczesnym świecie wartości rodzinne uległy dewaluacji. Zdaniem aktora większość ludzi ma egoistyczne podejście do życia. Chcą oni żyć wyłącznie dla siebie, nie biorąc odpowiedzialności za małżonka lub dzieci.

Wartości, które były kiedyś, gdzieś się obniżyły, a ważniejsze jest coś innego. Jest oczywiście garstka ludzi, która walczy o wartości czysto rodzinne. Ale są ludzie, którzy żyją sami dla siebie i jest im z tym dobrze – mówi Mikołaj Roznerski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor nie krytykuje takiej postawy. Uważa bowiem, że każdy ma prawo do wyboru własnej drogi życiowej i kierowania się indywidualnymi wartościami.

Urodziliśmy się wolnymi ludźmi i mamy możliwość wyboru – mówi Mikołaj Roznerski.

Gwiazdor serialu "Powiedz TAK!" i „M jak miłość” ma obecnie 33 lata i jak dotąd nie zdecydował się na małżeństwo. Nie wyklucza natomiast, że w przyszłości podejmie taki krok. Zauważa jednak, że we współczesnym świecie mężczyznom coraz trudniej jest się oświadczyć wybrance.

Patrząc na liczbę singli w dzisiejszych czasach, to chyba trudno. Jestem bardziej rodzinny i może kiedyś tak się wydarzy, że to „tak” kiedyś powiem – mówi Mikołaj Roznerski.

Aktor przez pewien czas związany był z aktorką Martą Juras, z którą ma 4-letniego synka Antosia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.

Bankowość

Styczeń powinien przynieść wzrost popytu na hipoteki i sprzedaży mieszkań. Klientom pomogłyby obniżki stóp procentowych

W styczniu eksperci rynku nieruchomości spodziewają się wzrostu popytu na kredyty hipoteczne. Rezygnacja przez rząd z zapowiadanego programu Kredyt 0 proc. spowodowała, że do banków zwracają się klienci czekający do tej pory na rządowe dopłaty. Jak podkreśla założyciel serwisu Tabelaofert.pl, jest grupa klientów, którzy ze względu na sytuację rynkową i swoje finanse potrzebują wsparcia państwa, ale taka ingerencja nie byłaby potrzebna przy niższym poziomie stóp procentowych. Ewentualna pomoc państwa powinna obejmować premie dla oszczędzających na własne M.

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.