Newsy

Dres nie kojarzy się już tylko z lekcjami WF czy porannym joggingiem. Dziś chodzi się w nim do biura, na randkę, a nawet na eleganckie przyjęcia

2015-10-26  |  06:30

Po latach nieobecności dres powraca w wielkim stylu i wychodzi z pomieszczeń domowych na ulicę, a nawet na salony. Zdaniem Sylwii Majdan to dobry trend, trzeba tylko odpowiednio zestawić ze sobą wszystkie części garderoby. Dresowe spodnie niezwykle oryginalnie prezentują w połączeniu ze szpilkami czy wieczorową bluzką ozdobioną cekinami. Doskonale pasują również do marynarki.

Stylizacje z dresami w roli głównej na wybiegach u największych projektantów mody królują już od kilku sezonów. Ten trend z powodzeniem przyjął się również w Polsce i taki strój można założyć nie tylko na salę ćwiczeń czy w domu.

Teraz bardzo modna jest wygoda. Jeszcze kilka lat temu płaskie buty, adidasy czy trampki były trochę passé do sukienek, a teraz faktycznie można zaobserwować na ulicach, że stawiamy na wygodę. Nawet do pięknej małej czarnej można założyć trampki i też dobrze wyglądać – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Sylwia Majdan, projektantka mody.

W stylizacjach na ten sezon bardzo dobrze sprawdzają się zarówno dresowe spodnie, często o niebanalnym kroju, jaki i bluzki czy marynarki. Dla kontrastu inne części garderoby mogą mieć charakter wieczorowy, casualowy czy biurowy.

Uważam, że dres może być bardzo kobiecy w połączeniu ze szpilką. Wszystko zależy od fasonu spodni, od góry. W tej kolekcji faktycznie mam dresy i czuję się w nich kobieco – podkreśla Sylwia Majdan.

Sportowe ubrania stały się niezwykle popularne w połowie lat 80. ubiegłego stulecia. Kryzys zmusił Polaków do poszukiwania towarów z krajów bloku radzieckiego, a dres był idealnym strojem na długą podróż. Błyskawicznie też stał się znakiem rozpoznawczym wschodnioeuropejskiego handlarza i symbolem przedsiębiorczości. W 1995 roku dołączył do obowiązkowych strojów, w których podczas uroczystej gali prezentowały się finalistki Miss Polonia. Z czasem dresowe ubrania zaczęły kojarzyć się źle, a szeleszczące podróbki stały się symbolem kiczu.

Sylwia Majdan podkreśla, że teraz wiele się zmieniło i dres to must have tej jesieni. Dlatego też nie mogło go zabraknąć w najnowszej kolekcji projektantki.

Mam trochę takich must have. Wiadomo, nie będę oryginalna, ale to jest mała czarna, dobre dżinsy, biały T-shirt, marynarka, uwielbiam również garnitury. Zresztą my kobiety wiemy, w czym się dobrze czujemy i świetnie umiemy przemycić pewne rzeczy – dodaje Sylwia Majdan.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.

Prawo

Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii

Surowsze kary dla przestępców, zniesienie terminu przedawnienia i zrównanie przestępstw offline z tymi dokonywanymi w internecie – to niektóre zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski do przepisów dotyczących ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Europosłowie chcą, by były to kwestie zharmonizowane w ramach UE. Szczególnie istotne jest dostosowanie prawa do wyzwań związanych z rozwojem nowych technologii – powinno ono uwzględniać m.in. filmy czy obrazy wytworzone z pomocą AI.

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora

Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.