Mówi: | Kamila Szczawińska |
Funkcja: | modelka |
Kamila Szczawińska: show-biznes nigdy nie był moim sposobem na życie
Staram się nie łączyć życia zawodowego z prywatnym – deklaruje modelka. Show-biznesu nigdy nie traktowała jako sposobu na życie, nie uległa więc pokusom, jakie niesie ze sobą praca w modelingu. Odskocznię od stresu związanego z pracą stanowi dla niej jazda konna – to w stadninie znalazła prawdziwych przyjaciół, na których zawsze może liczyć.
Kamila Szczawińska pasjonuje się jazdą konną od 14 roku życia. Ze względu na obowiązki zawodowe, zwłaszcza związane z wyjazdami zagranicznymi, musiała na jakiś czas przerwać treningi, od roku znowu jest jednak stałym gościem w zaprzyjaźnionej stadninie. Modelka trenuje jeździectwo sportowe, pasji tej poświęca się sześć razy w tygodniu.
– Zawożę dzieci na 8:15 do szkoły, stajnię mam 5 minut od szkoły, w związku z tym trening zaczynam o 8:45, o 10.00 mam już wolny dzień, wtedy jest praca, zakupy, później jest czas dla dzieci – mówi Kamila Szczawińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Modelka stara się tak rozkładać swoje aktywności w ciągu dnia, aby móc poświęcić dzieciom 4–5 godzin dziennie. Jej 6-letnia córka coraz częściej towarzyszy jej w wypadach do stadniny i zaczyna się interesować jazdą konną i opieką nad wierzchowcami. Kamila Szczawińska często pracuje w nocy, gdy Julek i Kalina już śpią, nie rezygnuje jednak z miłości do jazdy konnej. Twierdzi, że konie stanowią dla niej odskocznię od stresu i świata show-biznesu.
– Tam chodzę w bryczesach, brudna, zakurzona, wyrzucam gnój z boksu mojego konia, czyszczę go, mam tam fajnych przyjaciół, ludzi, na których mogę liczyć, jest to dla mnie prawdziwy świat poza tą mydlaną bańką show-biznesu. Bardzo to lubię i tam czuję się najlepiej – mówi gwiazda.
Kamila Szczawińska pracuje w modelingu od 17 roku życia. Zapewnia jednak, że nigdy nie uległa pokusom, jakie niesie ze sobą stała obecność w show-biznesie. Od początku kariery traktowała bowiem modeling wyłącznie jako pracę, a nie sposób na życie. Nie ukrywa przy tym, że swój sposób zarabiania pieniędzy uważa za łatwy i przyjemny.
– Niektórzy narzekają, ale ja uważam, że jest to lekka praca, bycie chociażby tutaj, oglądanie nowości kosmetycznych, mówienie o nich, testowanie, jest niczym w porównaniu z ciężką pracą wielu ludzi, dlatego bardzo doceniam, że mogę to robić – mówi modelka.
Gwiazda podkreśla również, że stara się oddzielać życie zawodowe od prywatnego. W miarę możliwości nie przynosi pracy do domu – skupia się na obowiązkach zawodowych, po zakończeniu pracy natychmiast o nich jednak zapomina i koncentruje się na życiu prywatnym.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-01: Margaret: Wymowa języka francuskiego jest dla mnie bardzo wymagająca. Teraz znowu zaśpiewam w tym języku i mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-25: Piotr Zelt: Tygodniowo udaje mi się przejechać na rowerze 250–300 kilometrów. Bardzo fajnie to czyści głowę i jest to forma medytacji sportowej
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-19: Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
- 2024-09-30: Daria Ładocha: Część uczestników już dużo wcześniej chciała wziąć udział w „Azja Express”. To powoduje, że pojawia się determinacja i motywacja
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.