Mówi: | Katarzyna Bujakiewicz |
Funkcja: | aktorka |
Katarzyna Bujakiewicz: warszawskie pokazy mody są bardzo celebryckie, dlatego na nich nie bywam
Aktorka po raz pierwszy wzięła udział w warszawskim pokazie mody. Twierdzi, że unika tego typu imprez ze względu na ich nadmiernie celebrycki charakter. Zdaniem aktorki uwaga mediów koncentruje się na gwiazdach zgromadzonych na widowni, a nie na samym pokazie i jego autorze. Bujakiewicz wspomina pokaz Yves Saint Laurenta sprzed kilkunastu lat, na który gwiazdy przyszły w skromnych, czarnych strojach, by nie konkurować z projektantem.
Do tej pory gwiazda uczestniczyła w kilku zaledwie tego typu imprezach, m.in. poznańskim pokazie Natalii Jaroszewskiej oraz paryskim pokazie Yves Saint Laurenta w 1999 roku, słynnym dzięki kreacji Laetitii Casty. Znana modelka przeszła po wybiegu w stroju złożonym wyłącznie z girlandy kwiatów i długiego trenu. Zdaniem Katarzyny Bujakiewicz pokaz ten mógłby być lekcją dla wielu polskich gwiazd.
– Siedziały tam gwiazdy światowego kina, bo i była Catherine Deneuve, i projektanci tacy jak Jean-Paul Gaultier, ale wszyscy byli solidarnie ubrani na czarno, żeby się nie odznaczać od przepięknego pokazu. Wiele aktorek w skromnych czarnych sukienkach, ciemnych okularach, generalnie było to dla mnie duże wydarzenie – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Bujakiewicz podkreśla, że na paryskim pokazie gwiazdą był projektant i jego modelki, a nie zgromadzeni na widowni goście. Uważa też, że polscy bywalcy pokazów mody powinni uczyć się takiej postawy, uznając, że jest to święto autora kolekcji, a nie okazja do lansowania samych siebie. Aktorce nie podoba się, że po polskich pokazach w mediach pojawiają się informacje, która z gwiazd i w jakiej kreacji się na nim pokazała, a nie o samej imprezie i zaprezentowanych przez projektanta.
– Dlatego nie chodzę na to, bo więcej się pisze o gwiazdach, które przyszły, niż o samym pokazie. Chciałabym się dowiedzieć, jaka kolekcja, jakie modelki, jakie sukienki, jakie marynarki, jakie spodnie, a dowiaduję się tylko, w co była ubrana na przykład Weronika Książkiewicz – mówi Katarzyna Bujakiewicz.
W tym tygodniu aktorka zrobiła jednak wyjątek i wzięła udział w pokazie kolekcji #BAROQ&ROLL Tomasza Olejniczaka, stworzonej specjalnie z okazji 5-lecia jego marki Tomaotomo. Twierdzi, że zdecydowała się na to wyłącznie ze względu na projektanta, którego lubi i szanuje.
– Jesteśmy z tego samego miasta i bym miała grupę kibiców pod domem, gdybym tu dzisiaj nie przyszła, zastraszył mnie. Ale uważam, że warto było mnie zastraszyć i zmusić do tego, żeby tu przyjść, bo naprawdę uważam, że było to duże wydarzenie – mówi Katarzyna Bujakiewicz.
W kolekcji #BAROQ&ROLL znalazły się zarówno sylwetki codzienne, jak i wieczorowe, wszystkie inspirowane przepychem baroku i nieśmiertelną stylistyką rockową. Kreacje, utrzymane w odcieniach szarości, czerwieni, czerni, złota i srebra, uszyte zostały z najwyższej jakości tkanin: włoskich gipiur i jedwabi, połączonych z włóknami syntetycznymi.
– Sukienka w sukienkę przepiękna. Bardzo fajna kolekcja, jestem z niego dumna, bo naprawdę od 5 lat przepięknie się rozwija – mówi aktorka.
Na pokazie, który odbył się w Państwowym Muzeum Etnograficznym, gwiazda pojawiła się w sukni autorstwa Tomasza Olejniczaka. Projektant stworzył ją specjalnie dla aktorki na imprezę z okazji światowej premiery nowego modelu Škody w Berlinie.
Czytaj także
- 2025-06-03: Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć
- 2025-05-19: Poparcie dla UE rekordowo wysokie, mimo wzrostu populizmu. Społeczeństwo oczekuje większego zaangażowania w kwestie bezpieczeństwa
- 2025-03-25: Katarzyna Dowbor: Od 30 lat uczę się pielęgnacji ogrodu. Zieleń wycisza, uspokaja i ja to uwielbiam
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.