Mówi: | Magda Jagnicka |
Funkcja: | stylistka |
Kurtki bomberki to absolutny hit tego sezonu. Pasują zarówno do codziennych stylizacji, jak i na wielkie wyjścia
Sięgające do talii, bez kołnierza i wykończone ściągaczami modele niczym z amerykańskich uniwersytetów są nie tylko uzupełnieniem swobodnych stylizacji, lecz także coraz częściej wkraczają na salony. Bomberki z połyskliwych tkanin, haftowane, zdobione kamieniami to awangardowa alternatywa dla żakietu. Doskonale wyglądają zarówno ze spodniami, jak i ze spódnicą czy sukienką.
Kurtki bomberki pierwotnie występowały tylko w dwóch kolorach: oliwkowym i granatowym. Wówczas kojarzone były przede wszystkim ze stylem miejskim i sportowym. Teraz pojawiają się na wybiegach największych projektantów i choć zachowały swój fason, to w kolorystyce zapanowała pełna dowolność.
Obok klasycznych modeli można znaleźć odcienie metaliczne lub neonowe, takie jak pomarańcz, róż czy fiolet. Nie brakuje też różnorodnych printów: od orientalnych wzorów, poprzez kwiaty, a kończąc na geometrycznych nadrukach.
– Bomber jacket, czyli właściwie taka kurtka baseballówka, to absolutny must have tego lata. To jest trend zaczerpnięty z amerykańskich uniwersytetów, a teraz sieciówki chętnie to interpretują po swoj i możemy zobaczyć właśnie takie bomberki albo dżinsowe, albo nawet dwustronne. Dziewczyny to uwielbiają – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magda Jagnicka, stylistka.
Wybierając bomberkę, trzeba jednak zwrócić uwagę na proporcje. To fason, który optycznie skraca sylwetkę. Warto więc zrównoważyć go wysokimi obcasami i podwyższonym stanem dolnej części ubrania.
– Taką kurtkę można założyć do T-shirtu czy dżinsów, to jest taka wersja podstawowa, ale możemy też założyć bomber jacket do sukienki, tylko wtedy niech sukienka nie będzie workowata, ale obcisła. To jest takie dobre połączenie à la sportowa elegancja – dodaje Magda Jagnicka.
Bomberkę można dopasować nie tylko do swojego stylu ubierania, lecz także okazji. Wszystko zależy od indywidualnego wyczucia stylu.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-09-19: Nowe trendy w digital marketingu. Innowacje rewolucjonizują działania agencji i klientów
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zbiórki internetowe przestały się już kojarzyć wyłącznie z finansowaniem leczenia. Ludzie zbierają także na podstawowe potrzeby i realizację marzeń
Połowa Polaków wspiera zbiórki charytatywne online – wynika z raportu przygotowanego przez SW Research dla Allegro. Najczęściej przekazujemy datki na pomoc humanitarną związaną z kataklizmami, wsparcie chorych, pomoc dzieciom czy zwierzętom. Jeszcze do niedawna zbiórki internetowe kojarzyły się głównie z finansowaniem terapii czy rehabilitacji dla ciężko chorych, ale coraz częściej ludzie zbierają na podstawowe potrzeby, takie jak żywność czy opał na zimę, ale również na realizację marzeń.