Newsy

Maja Sablewska: 900 zł wystarczy na zakupy. Za tyle można wybrać przynajmniej kilka stylizacji

2014-09-24  |  06:50

Zdaniem Mai Sablewskiej 900 zł w zupełności wystarczy, by pójść na zakupy i skompletować ciekawą stylizację.  Żeby być dobrze ubranym, niekoniecznie trzeba nosić ubrania z drogich sklepów, równie dobrze można robić zakupy w second handzie. Stylistka podkreśla, że w modzie przede wszystkim liczy się kreatywność, oryginalność i dobry gust.

Uważam, że moda nie ma metki. Oczywiście można powiedzieć, że 900 zł to jest za mało na zakupy, ale uważam, że to jest kwota, w której mogę wybrać przynajmniej parę stylizacji. Tak naprawdę jest tylko kwestia chęci i takiego podejścia, że szklanka jest zawsze do połowy pełna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maja Sablewska, kreatorka wizerunku.

W ten sposób Maja Sablewska odnosi się słów blogerki modowej Sary Boruc, która stwierdziła, że jak dla niej 900 zł na zakupy to za mało, nawet gdyby miała wybierać w sieciówkach. Stylistka podkreśla, że nie chodzi o to, by ubierać się w drogie ubrania, ale by mieć wyczucie stylu i nawet mając do dyspozycji niewielką kwotę, znaleźć coś wyjątkowego.

Jako młoda dziewczyna miałam np. 90 zł, trafiałam do second handu, spędzałam tam 2 godziny i udało mi się znaleźć markowe dżinsy, które na wagę kosztowały 5 zł – wspomina Maja Sablewska.

W przypadku kupowania ubrań, stylistka zdecydowanie odradza metodę „zastaw się, a postaw się”.  Jej zdaniem zakupy powinno się dostosowywać do sytuacji materialnej.

Pracując z gwiazdami, zarabiałam dużo pieniędzy, kiedy nagle przestałam z nimi pracować, tych pieniędzy było dużo mniej. I to ukształtowało moją wizję i takie podejście do kobiet, które teraz stosuję. Jeżeli spotykam się z kobietą, która zarabia średnią krajową, to ją uczę ubierać się wedle tej średniej krajowej, a nie idę do najlepszych sklepów – tłumaczy Maja Sablewska.

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.