Mówi: | Marieta Żukowska |
Funkcja: | aktorka |
Marieta Żukowska: Jestem taką trochę modową łobuziarą. Nawet jeśli czegoś z czymś nie wypada nosić, to często robię na przekór
Aktorka podkreśla, że nie boi się eksperymentować z modą i nigdy nie wie, do jakich ubrań w danym sezonie się przekona. Inspiracji szuka wszędzie – w pracowniach polskich projektantów, na targach mody i w przypadkowych kobietach spotkanych na ulicy. Chętnie miesza nonszalancję z elegancją, często wybiera ekstrawaganckie ubrania, które w zestawieniu z czymś prostym, na przykład białą koszulą, tworzą zupełnie nieoczywisty zestaw.
Marieta Żukowska ma niesamowitą klasę i wyczucie stylu. Dlatego oprócz dorobku artystycznego na uwagę zasługują jej stylizacje – wyraziste, a jednocześnie pełne kobiecego wdzięku.
– Jeśli chodzi o modę, to absolutnie ufam swojej intuicji, jestem taką trochę modową łobuziarą – nawet jeśli czegoś z czymś nie wypada nosić, to często robię na przekór, dla zabawy i dla samej siebie – mówi agencji Newseria Marieta Żukowska, aktorka.
Aktorka tłumaczy, że stawia na oryginalność, indywidualny styl i jakość. Zwraca uwagę przede wszystkim na to, żeby ubrania dawały jej 100 proc. satysfakcji. W jej szafie są zarówno te pochodzące z pracowni znanych polskich projektantów, jak i zakupione w sieciówkach.
– Moda to komunikacja, to zabawa, to luz. Bez mody nie jest nam tak przyjemnie. Ona pozwala nam dobrze się poczuć – mówi Marieta Żukowska.
Żukowska ma w swojej szafie kaszmirowe swetry, doskonałej jakości szale i wełniane płaszcze, które nosi na dwa sposoby: albo elegancko – z czarnymi botkami i sukienką, albo bardziej awangardowo – z białymi poszarpanymi dżinsami. Jak podkreśla, lubi taki trochę męski styl, na przykład marynarki dwurzędowe z lat 40. czy za duże spodnie. Jej zdaniem kobieta wygląda w nich tajemniczo i seksownie. Żukowska przyznaje, że ilekroć tylko czas jej na to pozwala, chętnie wybiera się na targi mody, gdzie można znaleźć wiele inspiracji i pomysłów na kolejne sezony.
– Oczywiście inspirują mnie też inne kobiety, przyglądam się im, na przykład siedząc i pijąc kawę. Uważam, że Polki są coraz lepiej ubrane i nie mamy się czego wstydzić – mówi Marieta Żukowska.
Marieta Żukowska jest również jurorką konkursu dla młodych projektantów Fashion Designer Awards, który organizowany jest od 2008 roku. Jego inicjatorką i pomysłodawczynią jest Joanna Sokołowska-Pronobis. Tematem tegorocznej edycji jest „Tribute to Nature”, a organizatorzy liczą też na projekty związane ze zrównoważoną modą. Dla laureatów jak zwykle przewidziano fantastyczne nagrody, w tym staże w atelier w Polsce i za granicą oraz po raz pierwszy – kurs na uczelni w Chinach.
Czytaj także
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-02-14: Monika Richardson: Styl zarządzania własnym biznesem to skomplikowana sprawa. Mój styl jest partnerski – nie na kumpelę, ale i nie na złą babę czy żmiję
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-16: Ewa Minge: Rynek mody udaje, że ma się dobrze, ale tak nie jest. Jesteśmy zalewani przez bardzo tanią modę fast-foodową z Azji, z którą projektantom ciężko jest konkurować
- 2024-01-04: Radosław Liszewski: Nie mam nałogów, z którymi muszę walczyć. Moje jedyne postanowienie noworoczne jest więc takie, że jeszcze bardziej wezmę się za siebie, żeby lepiej wyglądać
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2024-01-11: Kobiety zwykle jeżdżą bezpieczniej niż mężczyźni i rzadziej powodują wypadki. Stereotypy dotyczące ich stylu jazdy wciąż jednak są żywe
- 2023-09-18: Choroby cywilizacyjne coraz większym obciążeniem dla systemu ochrony zdrowia. Jedną z głównych przyczyn jest palenie i niezdrowy tryb życia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/el-gendy-wstawanie-foto-2,w_274,_small.jpg)
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
![](/files/1922771799/zdrowie-ukraincy-foto,w_133,r_png,_small.png)
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
![](/files/1922771799/banasiuk-zonglerka,w_133,r_png,_small.png)
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.