Mówi: | Michał Witkowski |
Funkcja: | pisarz |
Michał Witkowski: Bawi mnie krytyka moich stylizacji. W portalach nie pracują przecież wielkie krytyczki mody
Nie jestem teraz atakowany, bo nie ma za co – mówi pisarz. Twierdzi też, że uodpornił się na hejt i bawi go zwłaszcza krytyka jego stylizacji. Michał Witkowski podkreśla, że w portalach zajmujących się show-biznesem nie pracują krytyczki mody, lecz praktykantki niemające podstaw do oceniania jego kreacji.
Michał Witkowski należy do grona najlepszych, a zarazem najbardziej kontrowersyjnych polskich pisarzy. W swojej prozie porusza niewygodne tematy, nie boi się też publicznie mówić o intymnych szczegółach ze swojego życia. Duże poruszenie wywołała również jego aktywność w roli blogerki modowej – skandal wywołała zwłaszcza stylizacja z czapką z symbolem SS. Michał Witkowski nie ukrywa, że spotyka się z ostrą krytyką, nie tylko ze strony internautów.
– To jest trudne, ale każda gwiazda ma zrąbaną psychikę pod tym względem, bo jeśli ktoś napisałby coś takiego o normalnej osobie, to ona by umarła chyba – mówi pisarz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Witkowski twierdzi, że osoby publiczne są uodpornione na hejt. Nie biorą do siebie tego typu ataków, choć często się z nimi spotykają. Gwiazdy mają świadomość, że większość fałszywych doniesień na ich temat lub hejterskich ataków żyje w mediach bardzo krótko.
– Każdy ma podejście, że news na jakimś portalu będzie na górze dwie godziny i tyle – mówi Michał Witkowski.
Pisarz przez kilkanaście miesięcy kreował się na Miss Gizzy, autorkę bloga Fashion Patology. Na imprezach show-biznesowych pojawiał się w ekscentrycznych stylizacjach, szeroko komentowanych w mediach modowych. Witkowski porzucił wprawdzie wcielenie blogerki, nie zrezygnował jednak z oryginalnych kreacji. Twierdzi, że to właśnie krytyka jego stylizacji bawi go najbardziej.
– Kto pracuje w portalach? Różne osoby, ale niekoniecznie są to Anny Piaggi czy jakieś wielkie krytyczki mody. Ja, który zęby zjadłem, wydałem 20 tys. na tę stylówę, a nagle jakaś po studiach, świeżo na praktyce będzie oceniała, czy to jest dysonans, czy jest to zamierzone – mówi pisarz.
Michał Witkowski zaznacza jednocześnie, że obecnie nie spotyka się już z tak dużą krytyką jak jeszcze kilkanaście miesięcy temu.
Czytaj także
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2024-01-17: Natalia Janoszek: Wiedziałam, że dziewczyny z programu „Królowa przetrwania” mają już wyrobioną opinię na mój temat. Znalazłam się w ogniu ich pytań
- 2024-02-02: Monika Miller: Nauczyłam się bardziej bronić siebie, mówić otwarcie, co myślę i nie bać się złego PR-u. Po prostu chcę być sobą i nieważne, co ludzie o tym powiedzą
- 2023-11-14: Michał Szczygieł: Na nowej płycie pokazuję swoje nowe twarze. Może to być zaskoczenie dla tych odbiorców, którzy do tej pory uwielbiali moje wesołe, radiowe utwory
- 2024-01-05: Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły
- 2023-12-08: Michał Czernecki: Nie mam marzeń aktorskich. Chciałbym po prostu grać w dobrych filmach z dobrymi partnerami
- 2023-11-17: Michał Czernecki: Czuję się dobrze w swoim wieku. Nie cofnąłbym się ani o rok
- 2023-11-09: Katarzyna Warnke: „Zielona granica” przywróciła ludzkie podejście do sprawy uchodźców. Niestety wiele rządów i instytucji nastawia nas w tej kwestii lękowo i agresywnie
- 2023-11-15: Katarzyna Warnke: My Polacy skrzętnie chowamy naszą seksualność w jakiś ciemny kąt i trochę się jej wstydzimy. A przecież już nawet sama rozmowa na ten temat może być podniecająca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.