Mówi: | Monika Zamachowska |
Funkcja: | prezenterka |
Monika Zamachowska: Moda to nie jest moja mocna strona. W kwestii ubioru jestem raczej konserwatywna
Prezenterka lubi bawić się modą i chętnie testuje sezonowe nowości. Nigdy jednak nie wkłada ubrań, które nie pasują do jej poczucia estetyki. Przyznaje, że moda nie jest jej mocną stroną, a eksperymenty z wizerunkiem nie zawsze przynosiły dobre efekty.
Zdaniem Moniki Zamachowskiej do kwestii swojego wizerunku powinno się podchodzić z dystansem, a modą się bawić. Prezenterka nie boi się eksperymentów i chętnie testuje różnego rodzaju modowe nowinki. Przyznaje jednak, że efekty tych poszukiwań nie zawsze są zadowalające.
– Ja chyba jestem dosyć konserwatywna w stroju, zresztą w ogóle moda to nie jest moja mocna strona i nigdy nie była – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Prezenterka twierdzi, że zazwyczaj zgadza się na założenie aktualnie modnego stroju, gdy proponują jej to styliści. Nigdy jednak nie robi tego wbrew sobie – decyduje się na daną stylizację, jeśli odpowiada ona jej gustowi. Taką postawę wyrobiła w sobie wraz z wiekiem. Jej indywidualne poczucie estetyki nie zawsze jest jednak zgodne z gustami ekspertów z dziedziny mody.
– Miałam np. kilka projektów Maćka Zienia, które zostały straszliwie zjechane w mediach, bo były ze świecącego jedwabiu, który niekoniecznie dobrze wygląda, ale ja się czułam w tym rewelacyjnie – mówi Monika Zamachowska.
Gwiazda nie ma dobrego zdania o polskiej modzie, ceni jednak dokonania kilku projektantów. Należy do nich m.in. Dorota Goldpoint. Zdaniem Moniki Zamachowskiej projektantka tworzy stroje dla kobiet w pełnym tego słowa znaczeniu, a więc o figurach odbiegających od ideału znanego z wybiegów mody. Według prezenterki to właśnie najbardziej ujmuje ją w jej projektach.
– Jestem zachwycona, w ogóle nie wiem, skąd ona się wzięła i jak to się stało, że się ostała w tym okropnym świecie mody. Po wybiegach chodzą same płaskie deski – mówi Monika Zamachowska.
Czytaj także
- 2024-12-10: Katarzyna Ankudowicz: Jak ludzie odbiorą moje rolki, to jest ich sprawa. Muszę stawić czoło krytyce
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-01: Monika Mrozowska: Wcieliłam się w rolę prowadzącej formatu youtubowo-instagramowego. Testuję menu w restauracjach i rozmawiam z ciekawymi gośćmi
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-10-09: Monika Mrozowska: Mamy w mieszkaniu małą lodówkę i dlatego nie robię zakupów na zapas. Dzięki temu nie marnuję jedzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.