Newsy

Tomasz Ossoliński: Uwielbiam fotografię. Albumy ze zdjęciami znanych fotografików trzymam nawet w kuchni

2014-12-09  |  06:50

Życie Tomasza Ossolińskiego to nie tylko moda. Projektant fascynuje się także sztuką i fotografią. Kolekcjonuje albumy ze zdjęciami znanych fotografików, sam też próbuje swoich sił w tej dziedzinie sztuki. Ossoliński przyznaje, że albumy fotograficzne często traktuje tak, jak inni ludzie traktują muzykę.

Jedyną chyba rzeczą, którą poważnie kolekcjonuję, są właśnie albumy fotograficzne – mam tego całe mnóstwo w domu. W zasadzie wszystko, co dobre pojawia się na rynku, od razu ląduje na moich półkach – mówi Tomasz Ossoliński w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Ulubioną pozycją w kolekcji jest album z pracami Richarda Avedona z 1994 roku. Zmarły dziesięć lat temu Amerykanin zajmował się przede wszystkim fotografią mody, robił też często portrety. Pozowały mu takie gwiazdy, jak Marylin Monroe i Charlie Chaplin. Tomasz Ossoliński przyznaje, że ceni ten album wyjątkowo także ze względu na złożony w nim autograf artysty. Dla jednego z najbardziej znanych polskich projektantów albumy fotograficzne stanowią inspirację do pracy oraz źródło relaksu.

Albumy są w moim domu w zasadzie w każdym miejscu – w kuchni, pokoju, przy łóżku. Są takie, które traktuję czasami jak muzykę. Oglądam sobie je po prostu, mając je pod ręką. Nie mam w domu telewizji, ale mam za to dużo albumów fotograficznych – mówi Tomasz Ossoliński.

Projektant nie ukrywa, że sam próbuje swoich sił jako fotograf. Bardzo lubi robić zdjęcia swoim ulubionym aparatem Leica. Ceni też pisma, które w ciekawy sposób prezentują na zdjęciach modę męską, tak jak LogoPlayboy, z którym od dłuższego czasu współpracuje.

Współpracuję tak, jak może współpracować projektant mody męskiej. Moje ubrania czasami pojawiają się w sesjach z modą męską – mówi Tomasz Ossoliński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.