Mówi: | Zofia Ślotała |
Funkcja: | stylistka |
Zofia Ślotała: dekolty mogę mieć po pępek, ale wszystko inne ukrywam
Stylistka nie przepada za nadmierną nagością, nawet na czerwonym dywanie. Zna wady i zalety swojej sylwetki i odkrywa tylko te części ciała, z których jest zadowolona. Twierdzi też, że od czasu narodzin córki, znacznie skróciła czas poświęcany na przygotowanie się do wielkiego wyjścia. Teraz zajmuje jej to maksymalnie 2,5 godziny.
Zdaniem Zofii Ślotały odkrywanie ciała to kwestia bardzo indywidualna. Stylistka uważa, że w modzie nie należy bezkrytycznie podążać za trendami, lecz wybierać stylizacje tak, by być dobrze ubranym, lecz nie przebranym i zachować własny, indywidualny styl. Dlatego każda kobieta sama powinna zdecydować, na jaki stopień nagości może sobie pozwolić, aby czuć się komfortowo.
– Stylizacja na dzień, a stylizacja na wieczór to są dwie zupełnie inne sprawy, inne stylizacje, więc ja to rozgraniczam – mówi Zofia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Sama gwiazda nie epatuje nagim ciałem, nawet na czerwonym dywanie. Twierdzi, że wynika to przede wszystkim ze znajomości swojej sylwetki. Dobrze wie, jakie są jej zalety i mankamenty i na co, w związku z tym, może sobie pozwolić.
– Wiem, co mogę odkryć, a czego raczej nie chcę odkrywać i bym się czuła niekomfortowo. Dekolty mogę mieć po pępek, ale wszystko inne ukrywamy – mówi Zofia Ślotała.
Od czasu urodzenia córki Rani Konstancji w czerwcu 2015 roku stylistka rzadziej pokazuje się na czerwonym dywanie. Nad bywanie na salonach przekłada bowiem czas spędzany z dzieckiem. Twierdzi też, że znacznie ograniczyła czas, który poświęca na przygotowanie się do wielkich wyjść. Obecnie przeznacza na to ok. 2–2,5 godziny.
– Jak idę na make-up i włosy, to nie ma najpierw make-upu, potem włosów, tylko na raz, więc to absolutnie oszczędza mi czas – mówi Zofia Ślotała.
Stylistka jest obecnie w szóstym miesiącu drugiej ciąży. Ponieważ źle znosiła pierwszy trymestr ciąży, prawie w ogóle nie pokazywała się na branżowych imprezach. Uważa, że w tej chwili najważniejszy jest dla niej odpoczynek.
Czytaj także
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-07: Monika Miller: Moja szafa jest dosyć mała. Lepiej jest mieć mniej rzeczy świetnej jakości, niż kupować kilogramy ubrań i za pół roku je wyrzucać
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-10-23: Monika Mrozowska: Na ściankach dziewczyny lubią wyglądać za każdym razem inaczej. Trochę mi szkoda na to czasu
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-27: Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Inwestycje w kamienice zyskują na popularności. Nie odstraszają nawet wyzwania konserwatorskie
Rynek kamienic w Polsce, choć niszowy, dynamicznie się rozwija, a ponad 70 proc. takich budynków wciąż wymaga rewitalizacji. Ten proces bywa skomplikowany, m.in. ze względu na trudności techniczne i uzgodnienia z konserwatorami zabytków, które mogą się ciągnąć latami. Mimo to kamienice zyskują na popularności dzięki swojemu klimatowi, historycznej wartości i możliwościom inwestycyjnym, szczególnie w centralnych lokalizacjach, a ceny takich nieruchomości z roku na rok sukcesywnie rosną.
Motoryzacja
Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
Drifterka zauważa, że piratów drogowych i tych, którzy wsiadają za kierownicę po alkoholu, absolutnie nie zniechęcają wysokie mandaty, zakazy prowadzenia pojazdu czy też utrata prawa jazdy. Ponownie wsiadają za kierownicę i często się zdarza, że doprowadzają do tragedii, w której ktoś traci życie. Dlatego też postuluje, aby osoby, które wielokrotnie łamią kodeks, ponosiły znacznie surowsze kary, płaciły dużo wyższe składki OC, a nawet trafiały za kratki. Jej zdaniem żółta kartka należy się także pieszym, którzy często zachowują się lekkomyślnie i nieodpowiedzialnie.
Ochrona środowiska
Przyroda w Europie ulega ciągłej degradacji. Do 2030 roku UE częściowo chce odwrócić ten proces
Nature Restoration Law nakłada na państwa członkowskie UE obowiązek podjęcia działań na rzecz naprawy zdegradowanych ekosystemów lądowych i morskich. Międzyresortowy zespół ekspertów już pracuje nad wymaganym w rozporządzeniu Krajowym Planem Odbudowy Zasobów Przyrodniczych, którego wdrożenie będzie wymagać m.in. szczegółowej inwentaryzacji stanu przyrody i znaczących nakładów finansowych. Choć ten proces będzie wymagający, to korzyści dla środowiska mają być ogromne.