Newsy

Monika Mariotti: trzeba pracować skalpelem nad swoją duszą i umysłem, nie nad ciałem

2017-08-30  |  06:42

Poddawanie się operacjom plastycznym z próżności świadczy o niskiej świadomości życia – uważa aktorka. Jej zdaniem zamiast przywiązywać nadmierną wagę do wyglądu, kobiety powinny pracować nad swoją osobowością.

Monika Mariotti nie jest przeciwniczką chirurgii plastycznej. Uważa, że każdy człowiek ma wolny wybór i sam decyduje, co jest dla niego dobre. Aktorka podkreśla również, że dla jej oceny bardzo istotna jest motywacja do poddania się tak inwazyjnemu zabiegowi poprawiającemu wygląd jak operacja chirurgiczna.

– Jeśli robimy to dla mężczyzn czy dla wyścigu, jaki mamy między sobą my, kobiety, albo żeby zatrzymać czas, to znaczy, że mamy bardzo małą świadomość o życiu w sensie filozoficznym – mówi Monika Mariotti agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda serialu „Lifting” jest przekonana, że to nie wygląd zewnętrzny jest w życiu najważniejszy, lecz osobowość.

– Trzeba dużo pracować nad swoją duszą i umysłem, nie nad swoim ciałem – mówi Monika Mariotti.

Aktorka twierdzi, że obecnie nie poddałaby się operacji plastycznej. Zauważa jednak, że ma dopiero 40 lat, nie wie więc, jaką decyzję podejmie w przyszłości. Gwiazda jest przekonana, że nawet bez interwencji chirurga kobieta może świetnie wyglądać bez względu na wiek. Dowodem na to jest jej mama.

Wygląda pięknie, wygląda młodziej i nic sobie nie zrobiła, po prostu dba o siebie i jest piękną kobietą, mam dobry wzór – mówi Monika Mariotti.

Aktorka występuje obecnie w nowym serialu „Lifting”, w którym wciela się w postać salowej w klinice chirurgii plastycznej. Partnerują jej m.in. Joanna Moro, Tamara Arciuch oraz Olga Kalicka. Serial będzie można oglądać od 2 września na platformie Eska Go.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.