Mówi: | Monika Zamachowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Monika Zamachowska: Celebryctwo samo w sobie nie jest żadną wartością. Jeżeli popularność służy tylko pokazaniu się na ściance, to do licha z nią
Zdaniem Moniki Zamachowskiej, żeby dobrze wykorzystać swoją chwilę sławy i popularności, nie wystarczy efektownie zaprezentować się na ściance w blasku jupiterów. Przy tej okazji warto chociażby propagować zdrowy styl życia, kształtować pozytywne postawy w dziedzinie ekologii czy pomocy ludziom słabszym. Prezenterka podkreśla, że czasem na czerwonym dywanie stają osoby, które niczego nie dokonały, a co gorsze – nie mają żadnej wizji na przyszłość. Liczą się tylko oni sami, tu i teraz. Ich popularność szybko mija i nie pozostawiają po sobie nic wartościowego.
Według Moniki Zamachowskiej, często bywa tak, że celebryci poza pozowaniem na ściankach nie mają do zaoferowania odbiorcom nic interesującego i godnego uwagi. W tej sytuacji jednak łatwo zapędzić się w ślepy zaułek, bo zazwyczaj zainteresowanie mediów nie trwa długo, szybko może przyjść kryzys i pytanie, na czym zbudować swoją przyszłość, jeśli nie ma się żadnego zaplecza.
– Mi się wydaje, że jeżeli popularność czemuś służy, to ma sens istnienia, natomiast jeśli nie służy niczemu, tylko pokazaniu się na ściance, to do licha z taką popularnością, po co ona jest? Tym bardziej, że to jest przysłowiowe „5 minut”. Każdy z nas funkcjonuje w mediach na dłuższą lub krótszą metę i na pewno przyjdzie taki czas kiedy przestaniemy funkcjonować, więc tę tubę, megafon dostajemy od losu tylko na chwilę. Jeśli nic nie powiemy, to trochę strata życia. Celebryctwo samo w sobie nie jest żadną wartością, więc myślę, że trzeba robić to, co się może – mówi agencji Newseria Monika Zamachowska.
Zdaniem Zamachowskiej, jest mnóstwo celebrytów, którym zależy wyłącznie na rozgłosie i w pewnym momencie wręcz zatracają się w ślepej pogoni za ściankami, błyskiem fleszy czy obecnością mediach. A przecież popularność i rozpoznawalność nie powinna być jedynie wykorzystywana do tego, by zabłysnąć na czerwonym dywanie i zaprezentować modną stylizację, coraz szczuplejszą sylwetkę czy też coraz młodszą twarz. Według prezenterki, taka postawa jest wręcz groteskowa.
– To się nazywa po angielsku „flash in the pan”, celebryci jednoroczni. Wracają później do swoich zajęć, do swojego życia i zastanawiają się – co zrobiłam, zrobiłem, gdy ludzie na mnie patrzyli, gdy mnie słuchali, gdy miałem mikrofon wycelowany w twarz? Kim wtedy byłem? Myślę, że fejm dla fejmu to jest zjawisko bardzo przemijające, być może wynikające z tego, że wszyscy chcemy łatwego życia, chcemy szybko dojść do czegoś, ale ci którzy mają odrobinę oleju w głowie już powoli dochodzą do wniosku, że jeśli mam fejm, to on jest po coś. Jeśli tego nie wykorzystam, to moja porażka – mówi Monika Zamachowska.
Czytaj także
- 2022-04-07: Julia Kamińska: Dzięki powrotowi na antenę „BrzydUli” mam teraz najbardziej intensywny czas w moim życiu zawodowym
- 2022-04-14: Adriana Kalska: Nie oceniam wyborów życiowych mojej serialowej bohaterki Marty. Żałuję tylko, że kiedy już jest na dobrej drodze, to znów ucieka od własnego szczęścia
- 2022-04-19: Filip Bobek: „BrzydUla” totalnie wywróciła do góry nogami moje życie zawodowe. Mam mieszane uczucia, myśląc o finale
- 2022-04-13: Julia Kamińska: Na planie „BrzydUli” poznałam dwie przyjaciółki. Spotykamy się we trójkę, chodzimy razem do kina i po zakończeniu zdjęć na pewno się to nie urwie
- 2022-02-28: Magda Wójcik: Reality show jak „Ameryka Express” byłby dla mnie idealny. Miałam propozycję randkowego programu, ale nie byłam jeszcze na to gotowa
- 2022-01-04: Monika Richardson: Jest mi bardzo przykro, że odchodzą moi niezaszczepieni znajomi. Ja wierzę w skuteczność szczepionek
- 2022-01-11: Monika Richardson: Teraz budzę się z uśmiechem. Nie zamierzam już nic w moim życiu zmieniać
- 2022-01-17: Monika Richardson: Prawdziwi dziennikarze są już dzisiaj rzadkością. Często nie umieją pisać, to zawód wymierający
- 2021-12-30: Anna Powierza: Kiedy pokazuję kawałek biustu, to liczba lajków znacznie wzrasta. Ale ja nie muszę tego robić, bo nie żyję z zasięgów internetowych
- 2021-12-15: Sylwia Peretti: Śmieszą mnie komentarze dotyczące mojej metamorfozy. Każda z nas 11 lat temu wyglądała inaczej, ja zmieniłam kształt brwi
Transmisje online
Więcej ważnych informacji
Partner serwisu
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner serwisu
Gwiazdy

Maja Frykowska: Uczę się strzelać, bo każdy w dzisiejszych czasach powinien mieć takie umiejętności. Dzięki nim w sytuacji zagrożenia obroni siebie i rodzinę
Maja Frykowska podkreśla, że zdecydowała się na naukę strzelania, bo chce być dobrze przygotowana na każdą okoliczność, a to, co się dzieje za naszą wschodnią granicą, napawa ją grozą. Ma więc nadzieję, że w razie jakiegokolwiek ataku zbrojnego na Polskę umiejętność posługiwania się bronią uratuje jej życie. Poza tym strzelanie sprawia jej sporą frajdę, pozwala się odstresować i poprawia koncentrację.
Handel
Branżę modową czekają rewolucyjne zmiany. Formuła fast fashion odejdzie do lamusa

– Idealny model biznesowy w branży modowej to zero waste, który nie stosuje surowców naturalnych, tylko wtórne. Bardzo dobry jakościowo i przez to drogi, w związku z czym konsumenci kupują te produkty rzadziej. I moim zdaniem w ciągu maksymalnie 20 lat dojdziemy właśnie do takiego modelu. Zmuszą nas do tego kwestie środowiskowe – prognozuje dr Magdalena Płonka, dyrektorka Międzynarodowej Szkoły Kostiumografii i Projektowania Ubioru w Warszawie. Jak podkreśla, marki z segmentu tzw. fast fashion już doskonale wiedzą, że ich formuła biznesowa się kończy. Dlatego w nadchodzących latach ten rynek czeka transformacja, bo szybka moda generuje dziś olbrzymie problemy społeczne i środowiskowe.
Muzyka
Doda: 20 lat na scenie wcale nie minęło szybko. Pamiętam każdy problem, każdą kłodę i każdy dzień walki – nie było łatwo, ale było warto

Swój jubileusz pracy artystycznej Doda świętowała podczas Polsat SuperHit Festiwalu. Na scenie Opery Leśnej w Sopocie zabrzmiały jej najpopularniejsze utwory, a widzowie zobaczyli „sztafetę” pokazującą metamorfozę artystki. Piosenkarka przyznaje, że to ważny moment w jej karierze, ale nie ma poczucia, że powinna z tej okazji organizować specjalną trasę koncertową. Nie lubi patrzeć wstecz, woli natomiast skupiać się na tym, co będzie. Teraz najważniejsza jest dla niej praca nad nowa płytą zatytułowaną „Aqualiteja”, która ukaże się we wrześniu.