Mówi: | Joanna Jabłczyńska, aktorka Maja Kleszczewska, prezes zarządu Toyota Radość |
Joanna Jabłczyńska będzie jeździć niebieską Toyotą C-HR. Uważa, że to przeznaczenie
Aktorka zawsze jeździła niebieskimi samochodami. Ostatnio wybrała się na prapremierę hybrydowej Toyoty CH-R. Gdy prezentowany model okazał się niebieski, uznała to za przeznaczenie i postanowiła zapytać, czy mogłaby jeździć tym autem. Okazało się to możliwe. Gwiazda otrzymała na rok samochód od salonu Toyota Radość.
Joanna Jabłczyńska bardzo dużo podróżuje samochodem, zarówno po Polsce, jak i po Europie. Twierdzi, że prowadzenie auta to dla niej ogromna przyjemność, a czas spędzony w trasie traktuje jako moment wyłącznie dla siebie. Jest to dla niej chwila ucieczki od chaosu codzienności i sposób na wyciszenie. Samochód jest więc dla gwiazdy czymś więcej niż środkiem lokomocji i narzędziem pracy.
– Ja bardzo mało mam czasu dla siebie, ponieważ bardzo dużo mam zobowiązań zawodowych, a kiedy wsiadam do samochodu, jest to taki mój mały przenośny dom – mówi Joanna Jabłczyńska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Podczas jazdy aktorka lubi słuchać muzyki, dlatego istotne jest dla niej dobre nagłośnienie. Zwraca także uwagę na przestronne wnętrza i pojemny bagażnik, zazwyczaj przewozi bowiem w samochodzie ubrania na zmianę w ciągu dnia, stroje sportowe, sprzęt sportowy m.in. narty, snowboard, rowery, rolki, oraz psa. Gwiazda należy do osób spontanicznych, a autor musi być dostosowane do jej osobowości i stylu życia.
– Jestem taką osobą, która potrafi w piątek wieczorem podjąć decyzję, że fajne są warunki, sprawdzam sobie jak np. wyglądają warunki na Chopoku, pakuję sprzęt i już mnie nie ma. Wiec muszę mieć wręcz niezawodne auto – mówi Joanna Jabłczyńska.
Wszystkie potrzeby aktorki spełnia Toyota C-HR, hybrydowy crossover o futurystycznej, odważnej linii nadwozia. Gwiazda zachwyciła się tym wciąż nowym na polskim rynku modelem podczas jego przedpremierowego pokazu. Uznała wówczas, że jest to auto idealne dla niej: duże, pojemne, ekologiczne, i z klasą. Jako ambasadorka Toyota Radość przez najbliższy rok właśnie tym samochodem będzie się stale poruszać.
– Toyota C-HR, która przede wszystkim wyróżnia się sportowym charakterem, a Pani Joanna jak wiemy ma bardzo dużo pasji. Główną jej pasją jest sport, więc stwierdziliśmy, że to jest idealne połączenie i to jest samochód dla pani Joanny – mówi Maja Kleszczewska, prezes zarządu Toyota Radość.
Maja Kleszczewska podkreśla, że ten model Toyoty najczęściej wybierają osoby ambitne, żywiołowe, które często podróżują, a w trasę zabierają m.in. sprzęt sportowy. Model ten doceniany jest także przez ludzi, dla których bardzo ważny jest aspekt ochrony przyrody. W swoim segmencie Toyota C-HR jest jedynym autem o napędzie hybrydowym.
– Samochód emituje najmniej CO2 z tego segmentu, pali 3,7 litra, tak że fantastyczny samochód i rzeczywiście głównie sprzedajemy samochody z napędem hybrydowym – mówi Maja Kleszczewska.
– W dzisiejszych czasach tak dużo też się mówi m.in. o smogu. Wiem, że to głównie nie z samochodów, tylko z innych przyczyn ten smog jest, ale to jest taka moja mała cegiełka do tego, żeby wszystkim żyło się lepiej – dodaje Joanna Jabłczyńska.
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-02-06: Joanna Krupa: Dla mnie bardzo ważne jest, żeby moja córka znała język polski. Rodzice nieuczący dzieci swojego języka ojczystego popełniają duży błąd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Europejska Agencja Środowiska (EEA) alarmuje, że w związku z ocieplaniem się klimatu Europie zagraża wiele niebezpieczeństw, wśród nich ekstremalne zjawiska pogodowe – trąby powietrzne, fale upałów, powodzie, susze oraz pożary, a także wzrost zachorowań na różne choroby. W tej sytuacji Monika Richardson dziwi się temu, że wiele osób nie zważa na niekorzystne zmiany klimatyczne i zamiast im zapobiegać, poprzez swoje złe nawyki przyczyniają się tylko do pogłębienia problemu.
Media
Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
Wokalista nie ukrywa, że z dużą przyjemnością stanął do rywalizacji z Małgorzatą Rozenek-Majdan w biathlonie. Szybko się jednak przekonał, że prezenterka nie będzie łatwym przeciwnikiem i trzeba nie lada wysiłku, by jej dorównać. A i sama konkurencja przysporzyła mu niemało problemów.
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.