Newsy

Andrzej Krzywy: Na razie nie spotkamy się z Markiem Kościkiewiczem na jednej scenie. Może na 40-lecie De Mono

2017-05-10  |  06:34

Wokalista nie widzi możliwości świętowania jubileuszu De Mono z Markiem Kościkiewiczem. Twierdzi, że w chwili obecnej ich wzajemne relacje są niezwykle trudne. Zarzuca też byłemu gitarzyście De Mono, że niesłusznie uzurpuje sobie prawo do marki zespołu i kieruje się wyłącznie kwestiami finansowymi.

Zespół Mono powstał w 1984 roku z inicjatywy Marka Kościkiewicza, Piotra Kubiaczyka i Dariusza Krupicza. Trzy lata później do składu formacji dołączył Andrzej Krzywy, a jej nazwa została ustalona jako De Mono. W latach 90. wielu muzyków zespołu, w tym Kościkiewicz, poświęciło się karierze solowej. Były gitarzysta De Mono w 2008 roku założył zespół o takiej samej nazwie i złożył do sądu wniosek o odebranie Andrzejowi Krzywemu praw do posługiwania się marką De Mono.

Niestety, z Markiem mamy konflikt od 10 lat. Marek jakby uzurpuje sobie prawa do wielu rzeczy. Przede wszystkim do nazwy. Wydaje mu się, że to jemu się należy – mówi Andrzej Krzywy agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalista podkreśla, że na 30 lat istnienia zespołu Marek Kościkiewicz grał w nim zaledwie 9 lat. Krzywy nie zamierza odejmować byłemu koledze zasług dla formacji, przyznaje, że jest on autorem wielu fajnych piosenek z repertuaru De Mono. Uważa jednak, że konflikt trudno będzie rozwiązać, z Kościkiewiczem spotyka się bowiem wyłącznie podczas rozpraw sądowych.

Próbowaliśmy się dogadać, niestety było trudno. Markowi chodzi wyłącznie o pieniądze i o to, żeby odebrać nam to, na co pracowaliśmy tak wiele lat – mówi Andrzej Krzywy.

W tym roku grupa De Mono świętuje 30-lecie powstania. Z tej okazji muzycy nagrali płytę zatytułowaną „XXX”, będącą prezentem dla fanów De Mono. Wielu miłośników formacji spodziewało się, że jubileuszowy krążek powstanie we współpracy z byłymi członkami De Mono, m.in. Markiem Kościkiewiczem. Andrzej Krzywy nie widzi jednak możliwości wspólnej pracy.

Na razie czarno to widzę. Może na 40-lecie, na razie nie spotkamy się na jednej scenie – mówi wokalista.

Na płycie „XXX” znalazło się kilkanaście znanych utworów De Mono, m.in. „Kochać inaczej”, „Statki na niebie”, „Ostatni pocałunek” i „Moje miasto nocą". Wszystkie zostały nagrane w akustycznych wersjach. Krążek promuje utwór „Próżno nie chcę czekać na twoją miłość”, będący coverem kawałka „Waiting in Vain” Boba Marleya.  

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Konsument

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji

Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.