Mówi: | Stanisław Trzciński (organizator) Dawid Podsiadło (wokalista) |
Dawid Podsiadło triumfatorem XX. Jubilueszowej Gali Fryderyk 2014
Nagrodę za Album Roku w kategorii muzyka jazzowa zdobył Dominik Wania, który został uhonorowany również statuetką za jazzowy Debiut Roku. W kategorii muzyka poważna, nagrodę za najwybitniejsze nagranie muzyki polskiej, otrzymała płyta „Marian Borkowski – Choral Works” z udziałem Polskiego Chóru Kameralnego pod dyrekcją Jana Łukaszewskiego. Złotymi Fryderykami uhonorowani zostali Marek Jackowski, Jarek Śmietana oraz Konstanty Andrzej Kulka.
– Wydaje mi się, że jesteśmy na pewno – teraz mogę powiedzieć śmiało – jedną z najważniejszych nagród w Polsce, nie tylko muzycznych. Dzięki Fryderykom mamy szansę dotrzeć do publiczności z twórczością artystów jazzowych, klasycznych. Jestem bardzo szczęśliwy, że udało się zaprosić na scenę tak wybitnych artystów. Stworzyliśmy program – jeżeli chodzi o część zarówno artystyczną, jak i o rozmach produkcyjny – na najwyższym poziomie od co najmniej kilkunastu lat – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Stanisław Trzciński, organizator gali.
Na scenie Sali Kongresowej wystąpili m.in. Dawid Podsiadło, Anna Maria Jopek, Tomasz Makowiecki, Tomasz Stańko i Grzegorz Turnau. Galę poprowadzili Kayah oraz Tomasz Kammel. Głosem gali był Piotr Metz.
– Tomek Kammel jest człowiekiem, który jako prowadzący sprawdza się zawsze. Wiadomo też, czego się po nim spodziewać. On nie jest osobą, która zaskoczy tym, że nagle zmieni się o 180 stopni, ale jest wybitny. Natomiast Kayah – pamiętając doświadczenia roku 2008 – bardzo sensownie to poprowadziła. Bo wiadomo, że nie jest w żaden sposób w tym kierunku kształcona. Jestem z niej dumny, bo sobie poradziła – ocenia prowadzących Stanisław Trzciński.
Dawid Podsiadło, który zdobył wszystkie cztery statuetki w kategorii muzyka rozrywkowa nie kryje dumy i zadowolenia z wyróżnień.
– Zawsze staram się być szczery i nie udawać, że śledzę galę Fryderyków od lat czy uważam to za najważniejszą nagrodę. Dopiero teraz poznaję jej ogrom i jej znaczenie. Kiedy był puszczony film pokazujący laureatów i historyczne dla naszego rynku muzycznego w rozrywce momenty, jak wyjście Artura Rojka z gumą do żucia albo chyba wyplucie gumy przez Titusa (Tomasz Pukacki z Acid Drinkers – red.), czy słowa Agnieszki Chylińskiej, czy Roguca (Piotr Rogucki – red.), wtedy poczułem – ja pierdzielę – jeżeli dostaniemy taką nagrodę to też będę częścią tej historii. I to jest obłęd – mówi Dawid Podsiadło.
XX. Jubileuszowa Gala Fryderyk 2014 była transmitowana w Programie Drugim Telewizji Polskiej.
Czytaj także
- 2024-05-08: Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
- 2023-12-08: Algorytmy mają niższą skuteczność w wykrywaniu plagiatów muzycznych niż ludzie. Mogą być jednak cennym narzędziem pomocniczym
- 2023-10-11: Małe i średnie firmy wciąż na początku drogi do zrównoważonego rozwoju. Napotykają znacznie więcej barier niż duże podmioty
- 2023-10-18: Polskie firmy zbyt wolno się cyfryzują. Wiele z nich wciąż nie zna korzyści, jakie płyną z tego procesu
- 2023-10-24: Polskie Towarzystwo Informatyczne „nagrodzi” e-buble. Szuka najbardziej nieprzyjaznych i irytujących aplikacji
- 2023-09-12: Połączenie lekcji muzyki i matematyki może wpłynąć na postępy w nauce. Dzieci łatwiej przyswajają podstawowe pojęcia i rozumienie arytmetyki
- 2023-08-02: Sztuczna inteligencja może zdominować tworzenie muzyki na potrzeby komercyjne. Wpłynie też na charakter pracy artystów i kompozytorów
- 2023-08-04: Prezes PAN: Potrzebna jest większa pomoc dla ukraińskiej nauki. Wsparcie finansowe badań jest kluczowe dla jej przyszłości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.