Mówi: | Ewa Farna |
Funkcja: | wokalistka |
Ewa Farna: jeśli po „Idolu” niektórzy uczestnicy będą w stanie żyć z muzyki, to będzie to nasz sukces
Zdaniem wokalistki celem „Idola” nie jest znalezienie potencjalnej supergwiazdy. Sukcesem jurorów będzie raczej umożliwienie pasjonatom utrzymywania się z muzyki. Ewa Farna uważa, że w Polsce możliwe jest zaistnienie na scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach. Przykładem takich artystów jest Dawid Podsiadło i Monika Brodka.
Kultowy już talent show „Idol” wraca na antenę telewizji Polsat po ponad 11 latach przerwy. W roli gospodarza widzowie ponownie zobaczą Macieja Rocka, w jury zasiądą natomiast Elżbieta Zapendowska, Janusz Panasewicz, Wojciech Łuszczykiewicz oraz Ewa Farna. Wokalistka nie ukrywa, że przed etapem castingów miała wątpliwości, czy polski rynek telewizyjny nie jest już przesycony muzycznymi talent show.
– Ale zawsze się ktoś taki pojawi, może nie zawsze, ale pojawiają się takie osoby, które kurczę gdzieś tam fajnie by było, żeby one istniały i grały – mówi Ewa Farna agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Gwiazda podkreśla, że celem programu nie jest wylansowanie artystów, którzy osiągnęliby wybitny sukces na polskiej scenie muzycznej. Jurorom nie chodzi o znalezienie muzyka, który byłby stale obecny w mediach, a jego utwory stacje radiowe puszczałyby w czasie najlepszej słuchalności. Zdaniem Ewy Farnej ich sukcesem będzie umożliwienie prawdziwym pasjonatom zarabiania na życie poprzez muzykę.
– Oni chcą po prostu robić muzę w swoim życiu, jeżeli to im będzie się udawało, nawet bez wszystkich pierwszych okładek i gwiazdy statusu, to niech to się dzieje – mówi wokalistka.
Artystka jest zdania, że zaistnienie na polskiej scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach lifestyle'owych jest możliwe. Nieco trudniej jest natomiast bez tego utrzymać się na topie. Jest jednak wielu muzyków, którym udało się nie tylko rozpocząć, lecz także w udany sposób poprowadzić swoją karierę, stroniąc od pozowania na ściankach, np. Dawid Podsiadło, Monika Brodka, LemON oraz Enej.
– To są osoby, które naprawdę grają, nie są ciągle w brukowcach czy gdzieś tam się pojawiają, bo po prostu robią swoje, grają muzę i to im dobrze wychodzi – mówi Ewa Farna.
Gwiazda zaznacza, że jurorzy szukają przede wszystkim osób odznaczających się ciekawą, mocną osobowością, obdarzonych charyzmą oraz idących własną muzyczną drogą. Nie czekają na drugą Agnieszkę Chylińską czy Janusza Panasewicza, lecz na prawdziwe artystyczne indywidualności.
– Szukamy osoby, która jest inna, która potrafi zauroczyć publiczność, czy swoim głosem, czy osobowością, najlepiej kombinacją tego i tego – mówi Ewa Farna.
Program „Idol” będzie można oglądać na antenie telewizji Polsat w każdą środę o godz. 20.00. Pierwszy odcinek nowej edycji widzowie zobaczą 15 lutego.
Czytaj także
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-03-21: Joanna Trzepiecińska: Z „Rodziny zastępczej” mam same dobre wspomnienia. Do dziś odcinam kupony sympatii widzów
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-02-15: Joanna Liszowska: Dwudziesty trzeci sezon „Przyjaciółek” będzie wyjątkowy. Nasi widzowie zgromadzeni przy wielkanocnych stołach będą mogli zobaczyć, jak bohaterki serialu zasiadają do wigilii
- 2024-03-13: Maja Sablewska: Polsat to rodzina, więc praca w tej stacji to dla mnie ogromny zaszczyt. Czuję się zaopiekowana, a poza tym lepiej mi płacą
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Gwiazdy
![](/files/1922771799/poplawska-boks-plany-foto-ram,w_274,_small.jpg)
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.
Konsument
Problem wykorzystywania seksualnego dzieci online wymaga pilnych regulacji. To może wymagać rezygnacji w pewnym stopniu z szyfrowania korespondencji
![](/files/1922771799/wojtasik-regulacje-2-foto,w_133,r_png,_small.png)
– Problem wykorzystywania seksualnego dzieci w internecie potrzebuje konkretnych regulacji – podkreślają eksperci Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. I liczą, że pojawią się one zarówno na forum krajowym, jak i unijnym. Dziś tymczasowe rozporządzenie, wprowadzając odstępstwo od przepisów UE dotyczących prywatności, daje platformom internetowym możliwość dobrowolnego wykrywania materiałów przedstawiających seksualne wykorzystywanie dzieci. Nowe propozycje przepisów na forum zakładają jednak, że zmieni się to w obowiązek. To budzi szereg pytań o prywatność i potencjalne nadużycia.
Teatr
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy,w_133,r_png,_small.png)
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.