Newsy

Ewa Farna: jeśli po „Idolu” niektórzy uczestnicy będą w stanie żyć z muzyki, to będzie to nasz sukces

2017-02-09  |  06:55

Zdaniem wokalistki celem „Idola” nie jest znalezienie potencjalnej supergwiazdy. Sukcesem jurorów będzie raczej umożliwienie pasjonatom utrzymywania się z muzyki. Ewa Farna uważa, że w Polsce możliwe jest zaistnienie na scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach. Przykładem takich artystów jest Dawid Podsiadło i Monika Brodka.

Kultowy już talent show „Idol” wraca na antenę telewizji Polsat po ponad 11 latach przerwy. W roli gospodarza widzowie ponownie zobaczą Macieja Rocka, w jury zasiądą natomiast Elżbieta Zapendowska, Janusz Panasewicz, Wojciech Łuszczykiewicz oraz Ewa Farna. Wokalistka nie ukrywa, że przed etapem castingów miała wątpliwości, czy polski rynek telewizyjny nie jest już przesycony muzycznymi talent show.

– Ale zawsze się ktoś taki pojawi, może nie zawsze, ale pojawiają się takie osoby, które kurczę gdzieś tam fajnie by było, żeby one istniały i grały – mówi Ewa Farna agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda podkreśla, że celem programu nie jest wylansowanie artystów, którzy osiągnęliby wybitny sukces na polskiej scenie muzycznej. Jurorom nie chodzi o znalezienie muzyka, który byłby stale obecny w mediach, a jego utwory stacje radiowe puszczałyby w czasie najlepszej słuchalności. Zdaniem Ewy Farnej ich sukcesem będzie umożliwienie prawdziwym pasjonatom zarabiania na życie poprzez muzykę.

– Oni chcą po prostu robić muzę w swoim życiu, jeżeli to im będzie się udawało, nawet bez wszystkich pierwszych okładek i gwiazdy statusu, to niech to się dzieje mówi wokalistka.

Artystka jest zdania, że zaistnienie na polskiej scenie muzycznej bez skandali i stałej obecności w mediach lifestyle'owych jest możliwe. Nieco trudniej jest natomiast bez tego utrzymać się na topie. Jest jednak wielu muzyków, którym udało się nie tylko rozpocząć, lecz także w udany sposób poprowadzić swoją karierę, stroniąc od pozowania na ściankach, np. Dawid Podsiadło, Monika Brodka, LemON oraz Enej. 

– To są osoby, które naprawdę grają, nie są ciągle w brukowcach czy gdzieś tam się pojawiają, bo po prostu robią swoje, grają muzę i to im dobrze wychodzi – mówi Ewa Farna.

Gwiazda zaznacza, że jurorzy szukają przede wszystkim osób odznaczających się ciekawą, mocną osobowością, obdarzonych charyzmą oraz idących własną muzyczną drogą. Nie czekają na drugą Agnieszkę Chylińską czy Janusza Panasewicza, lecz na prawdziwe artystyczne indywidualności.

– Szukamy osoby, która jest inna, która potrafi zauroczyć publiczność, czy swoim głosem, czy osobowością, najlepiej kombinacją tego i tego mówi Ewa Farna.

Program „Idol” będzie można oglądać na antenie telewizji Polsat w każdą środę o godz. 20.00. Pierwszy odcinek nowej edycji widzowie zobaczą 15 lutego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi

Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.

Problemy społeczne

Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją

Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.

Muzyka

Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy

Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.