Newsy

Gromee: o moim utworze dużo się mówi w Europie. Zaczyna być grany w zagranicznych stacjach radiowych

2018-06-06  |  06:11

Gromee podkreśla, że muzyka popowo-elektroniczna, którą reprezentuje cieszy się w Polsce coraz większą popularnością. Jest to więc najlepszy czas, na tworzenie właśnie w tym gatunku. DJ stara się też przekonywać, że sromotną porażkę na Eurowizji przekuł w spory sukces. Choć wyniki głosowania pokazują, że europejskiej publiczności nie przypadła do gustu jego piosenka, to on zapewnia, że utwór zdobył ogromną popularność w zagranicznych stacjach radiowych.  

Muzyk zapewnia, że ma w sobie duży potencjał twórczy i jeszcze niejednokrotnie zaskoczy swoich fanów.

– Jeżeli chodzi o elektronikę, z której jestem znany to myślę, że to jest najlepszy moment teraz, m.in. dzięki mojemu utworowi możemy pokazać, że w Polsce nie jest źle, że mamy muzykę popowo-elektroniczną na bardzo dobrym poziomie, że możemy utwory wysyłać. Od lat pracuję z ludźmi ze świata, produkuję dla nich muzykę. Myślę, że nie mamy czego się wstydzić. My artyści musimy wierzyć w siebie, wspierać się, wtedy wszystko pójdzie w dobrym kierunku – mówi agencji Newseria Gromee, muzyk, producent muzyczny.

DJ docenia to, że teraz poprzez muzyczne kanały internetowe można docierać ze swoją twórczością do szerokiego grona odbiorców.

– W moim przypadku uważam, że to jest cudowne, że możemy się dzielić muzyką i że można docierać do naszych fanów za pośrednictwem Youtube czy innych portali. Dla artystów to jest pewna magia, że możesz to wrzucić i za dwie sekundy jest to już wgrane, artyści dzielą się muzyką. Myślę, że jedni oczekują czegoś zupełnie innego, że ta dowolność, ogrom tej muzyki może artystom przeszkadzać. Mi to kompletnie nie przeszkadza – mówi Gromee.

Gromee przyznaje, że startując w konkursie Eurowizji, miał apetyt na więcej. Ale choć nie udało mu się wejść do finału konkursu, to i tak odniósł duży sukces.

– Zwykle w przypadku Eurowizji jest tak, że utwory, które wygrywają konkurs albo zajmują super wysokie miejsca, a nic z tymi utworami się nie dzieje. Ja jestem najlepszym przykładem tego, że nie wchodząc do finału, o moim utworze dużo się mówi w Europie, on zaczyna być grany, zaczyna się rozpychać w zagranicznych stacjach radiowych. Marzyłem zawsze żeby zrobić utwór, który będzie przynajmniej w jednym kraju grany przez stacje radiowe, dzisiaj być może dzięki Eurowizji, to moje marzenie się spełniło.  Z jednej strony nie wszedłem do finału, a z drugiej strony cieszę się, że na pewno coś, a może bardzo dużo wygrałem dzięki Eurowizji – mówi Gromee.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Dorota Gardias: Moja piosenka nagrana z Bartasem Szymoniakiem odniosła ogromny sukces. Wiążę z nią pewne plany

Prezenterka pogody podkreśla, że ma w życiu kilka pasji, które szczególnie pielęgnuje. Jedną z nich jest śpiewanie. Nuci nie tylko pod prysznicem, ale swoje umiejętności wokalne prezentuje również na eventach, imprezach okolicznościowych i w programach rozrywkowych. Dorota Gardias nie kryje satysfakcji z tego, że kilka miesięcy temu mogła zaśpiewać w duecie z Bartasem Szymoniakiem, a utwór „Wszystko i nic” bardzo przypadł do gustu odbiorcom. Teraz marzy o tym, by móc wykonać go „na żywo” podczas festiwalu.

Media i PR

Reklama suplementów diety przez influencerów podlega pewnym ograniczeniom. Kontrolują to GIS i UOKiK

Rekomendacje influencerów mają znaczenie w wielu kategoriach zakupowych. Z raportu przygotowanego przez Wavemaker „Influencerzy pod lupą: etyka w social mediach” wynika, że 30 proc. internautów bierze je pod uwagę przy podejmowaniu decyzji zakupowych dotyczących leków i suplementów diety. Reklamy suplementów diety w Polsce podlegają pewnym ograniczeniom. Przykładowo nie można przypisywać im właściwości leczniczych, bo nie są to leki, ani też właściwości wspomagających, które nie są poparte badaniami. Te kwestie sprawdza GIS. UOKiK z kolei może skontrolować poprawne oznaczenie przekazu reklamowego w social mediach.

Moda

Qczaj: Kiedyś na każde wyjście musiałem kupić sobie coś nowego. Teraz już nie chcę kupować kolejnych garniturów, by potem wyrzucać je na śmietnik

Zdaniem trenera, by zadbać o środowisko naturalne i zmniejszyć ilość odpadów, trzeba chociażby zrezygnować z impulsywnych zakupów w sklepach z odzieżą i w modzie postawić na bardziej zrównoważone rozwiązania. Qczaj zachęca więc do zmiany nawyków i refleksji nad własnymi potrzebami. Najpierw bowiem powinniśmy ocenić, czy dany zakup naprawdę jest konieczny, czy może w szafie mamy już podobną rzecz, którą z powodzeniem można ponownie wykorzystać. On sam, na przekór nieprzychylnym komentarzom i krytyce internautów, kilka razy założył już ten sam garnitur i znów za jakiś czas zamierza się w nim pokazać.