Newsy

Jeden Osiem L: Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć”. Ten przebój śpiewają z nami już kolejne pokolenia

2025-05-22  |  06:16
Mówi:Łukasz Wółkiewicz, wokalista, Jeden Osiem L
Krzysztof Bączek, producent, kompozytor, Jeden Osiem L

Zespół Jeden Osiem L wystąpi w sobotnim koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki” w ramach Polsat Hit Festiwal. Muzycy cieszą się, że po blisko 20 latach wracają do sopockiego amfiteatru i mają nadzieję, że nowa aranżacja przeboju „Jak zapomnieć” przypadnie do gustu odbiorcom. Łukasz Wółkiewicz i Krzysztof Bączek zdradzają, że poza udziałem w tym wydarzeniu wybiorą się także na spacer po ulubionych miejscach w Sopocie.

Podczas największej imprezy muzycznej organizowanej w najbliższy weekend przez telewizję Polsat zespół Jeden Osiem L przypomni utwór pt. „Jak zapomnieć” z albumu „Wideoteka”, wydanego w 2003 roku. Ta piosenka zajmowała m.in. drugie miejsce na „Liście 30 ton”. Tym razem w Sopocie zabrzmi w nowej odsłonie.

– Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć” i mamy nadzieję, że wyjdzie zacnie. Żaden nasz koncert nie może obyć się bez tego przeboju. Oczywiście był taki czas, gdy już mieliśmy go dosyć i najchętniej byśmy go przez jakiś czas nie grali, ale nie daliśmy rady zrobić tego naszym fanom. Po prostu wpisał się on w kanon naszych koncertów i teraz w sumie nawet się cieszymy, że mamy taki utwór, który kolejne pokolenia już mogą razem z nami śpiewać. Jest to dla nas bardzo zaskakujące – mówi agencji Newseria Krzysztof Bączek, producent, kompozytor, Jeden Osiem L.

– Podczas Polsat Hit Festiwal chcemy go zagrać troszeczkę inaczej, żeby nabrał świeżości, a jednocześnie żeby nie stracił tego, co w nim najlepsze. Będzie między innymi część grana przez partie smyczkowe, ale na razie zostawiamy to jako tajemnicę. Chcemy po prostu zrobić dobrą robotę – mówi  Łukasz Wółkiewicz, wokalista, Jeden Osiem L.

Muzycy cieszą się na występ w Operze Leśnej w Sopocie, bo jak podkreślają, minęło już sporo czasu, od kiedy grali w tym wyjątkowym miejscu.

– Bardzo dawno nas tutaj nie było, oczywiście koncertujemy cały czas, ale w Sopocie, jak szybko policzyliśmy, to pewnie około 20 lat nie gościliśmy. Wracamy, zobaczymy, co się zmieniło, zobaczymy, jak zostaniemy przyjęci – mówi Łukasz Wółkiewicz.

– Wtedy też graliśmy „Jak zapomnieć” i po 20 latach też wpadamy z „Jak zapomnieć”, zobaczymy, czy publiczność też nie zapomniała – dodaje Krzysztof Bączek.

Członkowie zespołu Jeden Osiem L zaznaczają, że lubią bywać w Trójmieście, nie tylko z racji obowiązków zawodowych.

– Sopot, zresztą jak całe Trójmiasto, to dla mnie magiczne miejsce, bardzo fajne do odpoczywania, ale i do pracy, tak że jesteśmy częstymi gośćmi w tym rejonie. A teraz również bardzo chętnie wystąpimy w Operze Leśnej. I pewnie też znajdzie się chwila, żeby pójść w miejsca, które bardzo dobrze znamy – mówi Łukasz Wółkiewicz

– Spacer po Sopocie i nad morzem jest w planach, mamy więc nadzieję, że uda nam się to zrealizować. Zresztą dla mnie jest to najlepsze miejsce na majówkę. Już od kilku lat zawsze jestem tutaj w pierwszych dniach maja – dodaje Krzysztof Bączek.

Kiedy natomiast zaczyna się sezon koncertowy, czasu na odpoczynek i regenerację jest niewiele.

– Już od kilku lat w naszym przypadku lato jest bardzo pracowite. Jesienią z kolei gramy imprezy klubowe – mówi Łukasz Wółkiewicz.

– Dla nas najważniejsze jest to, że po tylu latach nadal gramy koncerty, nadal ludzie chcą nas oglądać i słuchać, choć oczywiście nie jest to w takim wymiarze, w jakim graliśmy to, będąc na fali. Ale i tak jest to dla nas supersprawa – dodaje Krzysztof Bączek.

Krótkie wakacje muzycy planują w Chorwacji.

– Próbujemy dzielić życie między rodzinę a pracę zawodową i muzykę, dlatego gdzieś to musimy wszystko wyważać. Jeżeli dalej chcemy mieć żony, to musimy znaleźć czas na urlop. Od jakiegoś czasu ćwiczymy rodzinnie Chorwację, polecam, supermiejsce i szybko można dotrzeć w piękny kawałek ciepłego świata – mówi Łukasz Wółkiewicz.

– Dokładnie, u mnie podobnie, w tym roku jest Chorwacja, ale jest też morze i Zakopane, tak że trochę popodróżujemy – dodaje Krzysztof Bączek.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.