Newsy

Odzież kompresyjna ułatwia uprawianie sportu i przyspiesza regenerację mięśni

2014-08-04  |  06:50

Odzież kompresyjna podczas uprawiania sportu usprawnia pracę układu krążenia, wspomaga pracę mięśni i przyśpiesza ich regenerację. Stworzona została dla zawodowych sportowców, coraz chętniej jednak jest wykorzystywana także przez amatorów. Opaski i skarpety kompresyjne przyniosą też ulgę osobom cierpiącym z powodu nadmiernie opuchniętych nóg po długiej podróży.

Ubrania kompresyjne wykorzystują zasadę zmiennego ucisku. Ta sama zasada od lat stosowana jest w medycznej odzieży kompresyjnej, np. rajstopach zapobiegających powstawaniu żylaków. Zastosowanie stopniowego ucisku usprawnia bowiem pracę układu krążenia: krew jest szybciej pompowana w stronę serca, szybciej też odprowadza z mięśni kwas mlekowy. Jest to szczególnie ważne dla osób uprawiających sport, bo zwiększone stężenie kwasu mlekowego w mięśniach powoduje uczucie bólu. Sportowa odzież kompresyjna została stworzona głównie dla biegaczy i triathlonistów, ale z powodzeniem wykorzystywana jest także przez osoby zajmujące się sportem amatorsko.

Odzież kompresyjna jest tak naprawdę bardzo szeroko zastosowana i w sporcie zawodowym, i w sporcie amatorskim, nie ma żadnych przeciwwskazań do jej użytkowania – mówi Piotr Bętkowski, ekspert Puma Polska, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle. – Jest to pomysł zaczerpnięty z lecznictwa, ponieważ kompresja była używana na samym początku do leczenia różnego rodzaju schorzeń i teraz to, co w medycynie się sprawdziło, jest wykorzystywane w sporcie.

Bieganie w opaskach kompresyjnych na udach lub łydkach zmniejsza wstrząsy mięśni w czasie biegu, dzięki czemu obniża się ich napięcie. Mięśnie mniej się męczą i szybciej regenerują po wysiłku. Ubrania kompresyjne stabilizują ponadto mięśnie i ścięgna, a tym samym zmniejszają ryzyko kontuzji spowodowanych przeciążeniem.

– Tkaniny użyte do produkcji odzieży kompresyjnej są na pierwszy rzut oka bardzo podobne do tych, które są używane w zwykłej odzieży sportowej. Aczkolwiek jest tutaj zupełnie inna mieszanina materiałów. Jest to niezauważalne, ale odczuwalne podczas wykonywania różnego rodzaju ruchów – wyjaśnia Piotr Bętkowski.

Odzież kompresyjna została stworzona tak, aby odpowiadała budowie anatomicznej człowieka, dlatego bardzo ważne jest idealne dobranie rozmiaru. Ubrania kompresyjne, aby spełniały swoją funkcję, powinny być ściśle przylegać do ciała. Na polskim rynku są dostępne kompresyjne opaski na łydki, uda i ręce, skarpety, getry i koszulki. Zasada stopniowej kompresji oznacza regulowanie siły ucisku: im niżej, tym większa jest kompresja. W skarpetkach oznacza to, że siła kompresji jest największa przy kostce, a najmniejsza na łydce.

Tak, jak przebiegają grupy mięśniowe lub pojedyncze mięśnie odpowiedzialne za poszczególne ruchy, tak później ta odzież opina te miejsca, aby z nimi współdziałać przy wykonywanym ruchu. Czyli przykładowo w przypadku prostowania kolana będzie działała na mięsień czworogłowy. Ta odzież jest bardziej obcisła, dopasowana do ciała, dlatego że ma opinać mięśnie w tych miejscach, w których jest to potrzebne – mówi Piotr Bętkowski.

Za parę profesjonalnych skarpet ze stopniowaną kompresją trzeba zapłacić od 150 do 200 zł. Opaski i skarpety kompresyjne mogą być również z powodzeniem stosowane przez osoby nie zajmujące się sportem. Noszone podczas długiej podróży samochodem lub pociągiem zapobiegną puchnięciu nóg. Mogą okazać się przydatne także osobom, których praca wymaga długiego stania lub siedzenia.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.