Mówi: | Karolina Ferenstain (bizneswoman, właścicielka stadniny koni) Piotr Kraśko (dziennikarz) |
Piotr Kraśko i Karolina Ferenstein wybierają się na wakacje do Portugalii. Wyjazd zaplanowali na sierpień
Karolina Ferenstein i Piotr Kraśko spędzą wakacje w Portugalii. Zamierzają zacząć od zwiedzania Lizbony, później chcą zobaczyć miejscowe stadniny koni, a na koniec wybiorą się do jednego z portugalskich kurortów. Na razie para czyta przewodniki i planuje trasę wyjazdu. Żona dziennikarza jest podekscytowana wyjazdem i wierzy w to, że Portugalia jest wymarzonym miejscem na wakacyjny wypoczynek.
– Planujemy w sierpniu wybrać się na romantyczną, nostalgiczną podróż do Portugalii. Pierwszym miejscem będzie Lizbona, a później zobaczymy tę piękną naturę i właśnie to, co mnie najbardziej interesuje. Jestem miłośnikiem koni i w Portugalii jest mnóstwo ludzi, którzy też kochają te zwierzęta. Bardzo ciekawa jestem stadnin, kultury z tym związanej i w ogóle takiej melancholii portugalskiej, która wydaje mi się podobna właśnie do polskiej – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karolina Ferenstein, właścicielka stadniny koni.
– Wbrew pozorom dużo nas łączy. W Portugalii jest nostalgia. Portugalczycy stoją na plaży, patrzą na ocean, myślą o imperium, które kiedyś mieli, a już go nie ma. To jest bardzo podobne do nas. Myśmy też kiedyś byli największym krajem w Europie, już nie jesteśmy i tak wspominamy, jak to kiedyś było – mówi Piotr Kraśko, dziennikarz.
Para chce zobaczyć najbardziej urokliwe zakątki Portugalii, poznać miejscową kulturę i obyczaje.
– Właśnie to jest cudowne w Portugalii, że tam nie ma takich wielkich miejsc, bo nawet Lizbona jest dość kameralnym miastem. To są małe uliczki, małe domki, śliczne stare dzielnice. To jest nieprawdopodobnie urokliwy kraj, pełen cudownych ludzi. Oni są niebywale życzliwi, otwarci i serdeczni – tłumaczy Piotr Kraśko.
Piotr Kraśko był w Portugalii 12 lat temu. Dziennikarz przyznaje, że z tamtej podróży przede wszystkim zapamiętał dobrą kuchnię. Teraz chce sobie przypomnieć te smaki.
– Smaki są absolutnie cudowne. Kocham ryby i pamiętam taką jedną rybę bacalhau – dość podstawowe danie w Portugalii – wspomina Piotr Kraśko.
Karolina Ferenstein i Piotr Kraśko gościli na uroczystym spotkaniu z okazji Narodowego Dnia Portugalii. Jego organizatorem było Turismo de Portugal – narodowa agencja odpowiedzialna za promocję i zrównoważony rozwój turystyki, łącząca wszystkie instytucjonalne kompetencje związane ze stymulacją turystyki. Turismo de Portugal promuje Portugalię poprzez jej gastronomię, wina, kulturę, oraz turystykę. Intencją organizatorów jest, aby Narodowy Dzień Portugalii na stałe zawitał do kulturalnego kalendarza Warszawy.
Czytaj także
- 2024-06-26: W lasach, na plażach i górskich szlakach zalegają tony plastikowych odpadów. To katastrofa dla środowiska
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-08: Klaudia Carlos: Nigdzie nie ma takiego piasku złocistego jak nad Bałtykiem. Mam tam swoje ulubione miejsca, ale lubię też poszukiwać nowych
- 2024-06-25: Robert El Gendy: Za granicą można spędzić wakacje za dużo mniejsze pieniądze niż nad polskim morzem czy na Mazurach. U nas jest za drogo, często nieadekwatnie do jakości
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
- 2024-06-12: Lara Gessler: Najbliższy czas zamierzamy spędzić na Mazurach. Rozłożymy tam sześciometrowy namiot, w którym będziemy mieszkać cztery miesiące
- 2024-05-16: Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu
- 2024-04-15: Piotr Zelt: Zmiany klimatyczne nabrały już gigantycznego rozpędu. Na każdym kroku trzeba pamiętać o segregacji śmieci, oszczędzaniu wody i recyklingu ubrań
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Edukacja
![](/files/1922771799/czesc-cialo-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.
Media
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto,w_133,_small.jpg)
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1_1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.