Mówi: | Piotr Kraśko |
Funkcja: | dziennikarz |
Piotr Kraśko: podziwiam tych, którzy publikują zdjęcia na Instagramie kilka razy dziennie
Dziennikarz docenia zalety Instagrama i chętnie ogląda zdjęcia publikowane przez takie media jak „New York Times” czy „National Geographic”. Obserwuje też profile ulubionych marek samochodowych. Swoje zdjęcia publikuje jednak sporadycznie – w ciągu kilku miesięcy zamieścił niewiele ponad 30 fotografii.
Piotr Kraśko założył konto na Instagramie kilka miesięcy temu. Jego żona, Karolina Ferenstein-Kraśko, na swoim profilu stwierdziła, że namówiły go do tego dzieci. Do tej pory konto dziennikarza polubiło ponad 7,5 tys. internautów. Gospodarz Dzień Dobry TVN twierdzi jednak, że nie poświęca temu medium społecznościowemu zbyt wiele uwagi i rzadko publikuje nowe zdjęcia.
– Nie mam w sobie aż tak wielkiej pasji, podziwiam tych, którzy potrafią być na Instagramie kilka razy albo niektórzy kilkanaście razy dziennie – mówi Piotr Kraśko agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W ciągu kilku miesięcy obecności na Instagramie dziennikarz opublikował niewiele ponad 30 zdjęć. Obserwuje ponadto blisko trzysta profili, głównie innych dziennikarzy i niektórych mediów, a także producentów samochodów. Jego żona natomiast najchętniej śledzi profile gwiazd polskiego show-biznesu.
– Bardzo mnie to bawi, jak popatrzyłem z żoną jak się różnią nasze Instagramy, na moim są głównie firmy samochodowe – mówi Piotr Kraśko.
Dziennikarz uważa jednak Instagram za ciekawe medium społecznościowe. Zauważa, że platforma ta przestała służyć wyłącznie rozrywce – podobnie jak fanpage na Facebooku pełni też rolę promocyjną dla gwiazd i mediów. Gospodarz „Dzień Dobry TVN” twierdzi, że obecnie najpoważniejsze światowe media mają swoje profile na Instagramie.
– Pojawiają się tam pasjonujące rzeczy. To dla mnie było niezwykłe odkrycie, jak genialne zdjęcia pojawiają się, nie tylko w „New York Times”, lecz także „National Geographic” albo BBC – mówi Piotr Kraśko.
Czytaj także
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-12-05: Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-10-17: Wiele wyzwań polskiej prezydencji w UE. Jednym z kluczowym będą prace nad nowym budżetem
- 2024-10-23: Polska w końcówce krajów wdrażających w firmach sztuczną inteligencję. Bolączką jest brak kompetencji cyfrowych u menedżerów
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-27: Zespół Enej: Na Ziemi mamy skrajności – od suszy po ulewę. Martwi nas, jak będzie wyglądał świat naszych dzieci
- 2024-09-19: Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
- 2024-10-02: J. Lewandowski: Unijny budżet na lata 2028–2034 jest bardzo skromny, ale inwestycyjny. Oby komisarzowi ds. budżetu udało się go zwiększyć
- 2024-11-05: Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.