Newsy

Piotr Zelt: ze wstydem muszę przyznać, że rzadko bywam w teatrze w roli widza

2014-10-13  |  06:55

Piotr Zelt przyznaje, że jest bardzo dużo spektakli, które obiecał sobie obejrzeć, ale rzadko znajduje na czas na to, by zasiąść w teatrze w charakterze widza. Aktor doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że z tej perspektywy widać dużo więcej i w ten sposób można podejrzeć warsztat kolegów po fachu. Jeśli oglądając przedstawienie, choć na chwilę udaje mu się zapomnieć o pracy, to znaczy, że aktorzy zagrali doskonale.

Muszę przyznać, ze wstydem i trochę z żalem, że ostatnio rzadko bywam w charakterze widza w teatrze. Jakoś tak trochę to zaniedbałem. Cały czas sobie obiecuję, że nadrobię, pójdę, pooglądam kolegów, pooglądam ciekawe przedstawienia, nie realizuję tego jednak zgodnie z obietnicą, którą sam sobie złożyłem – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Zelt.

Aktor nie ukrywa, że będąc na widowni, najtrudniej jest zapomnieć o tym, że samemu jest się aktorem. Często więc zamiast skupić się na fabule spektaklu, analizuje pracę kolegów i koleżanek.

Jeżeli nie obserwuję technicznych niuansów, jeżeli się nie koncentruję na jakichś warsztatowych sprawach, tylko spektakl czy film mnie porywają, emocjonuję się jak normalny widz, który nie uprawia tego zawodu, to znaczy, że to jest bardzo dobre. To jest w ogóle taka miara tego, czy przedsięwzięcie jest udane – tłumaczy Piotr Zelt.

Piotr Zelt jest aktorem filmowym i teatralnym. Największą popularność przyniosła mu rola Arniego w serialu „13 posterunek”. W tym sezonie można go oglądać w spektaklach: „Kochanie na kredyt” w reżyserii Olafa Lubaszenki i „Kiedy kota nie ma... ” w warszawskim Teatrze Capitol.

 

 

 

 

 

 

 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Firma

Radość z pracy i docenianie przez pracodawcę coraz ważniejsze. To przekłada się też na zaangażowanie pracowników

Kandydaci do pracy i pracownicy coraz wyraźniej podkreślają znaczenie doceniania oraz poczucia szczęścia w pracy – wynika z raportu „Siła doceniania”. Przyznają, że motywuje ich to do pracy i zwiększa zaangażowanie. A z tym ostatnim w Polsce nie jest najlepiej. Badanie Gallupa z 2024 roku pokazuje, że poziom zaangażowania polskich pracowników należy do najniższych w Europie i wynosi zaledwie 10 proc. Pluxee zachęca pracodawców do ustanowienia nowego święta w kalendarzu HR – Dnia Przyjemności w Pracy – jako nieoczywistego elementu polityki HR-owej i inwestycji w ludzi, który przynosi efekty.

Żywienie

Sylwia Bomba: W liceum nikt nie miał odwagi prosto w oczy nazwać mnie grubasem. Ale jak szłam korytarzem, to czułam śmiechy za moimi plecami

Celebrytka nie ukrywa, że dodatkowe kilogramy przysporzyły jej w życiu wielu problemów. Zaczęło się już w liceum, kiedy czuła się gorsza i brzydsza od swoich szczuplejszych koleżanek adorowanych przez rówieśników. Później, gdy stała się rozpoznawalna dzięki programowi  „Gogglebox. Przed telewizorem”, swoje trzy grosze dołożyli jeszcze hejterzy i niełatwo było się jej uporać z obraźliwymi komentarzami.