Mówi: | Maja Sontag |
Funkcja: | podróżniczka |
Dzięki ograniczonemu budżetowi podróże stają się bardziej kreatywne. Powstaje coraz więcej książek na temat niskokosztowych wypraw
Podróżniczka Maja Sontag w książce „Majubaju, czyli żyrafy wychodzą z szafy” relacjonuje swoją półtoraroczną wyprawę dookoła świata. Autorka udowadnia, że zwiedzanie egzotycznych miejsc nie musi wiązać się z dużymi wydatkami. Nietypowy tytuł książki jest wbrew pozorom elementem przemyślanej strategii autorskiej. Ma on odzwierciedlać doświadczane często przez podróżników w zetknięciu z inną kulturą poczucie surrealizmu.
– Tytułowe żyrafy to niby ja, bo jestem wysoka. Wychodzę z szafy, bo wychodzę poza schemat codzienności. Ale przede wszystkim szukałam naprawdę surrealistycznego tytułu, który odda tę fantastyczność i surrealizm podróży. Jeżeli myślimy, ze w piżamie się tylko śpi, to trzeba pojechać do Kambodży, żeby zobaczyć, że tam kobiety chodzą w piżamie na co dzień, w takim bardzo wygodnym, zgrabnym, eleganckim, dwuczęściowym kompleciku. Ja dla takich momentów podróżuję: kiedy mózg musi mi się wyprostować i pofałdować na nowo – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maja Sontag.
Według podróżniczki najlepsze wyprawy organizuje się za niewielkie pieniądze. Ograniczony budżet sprawia, że ludzie stają się bardziej kreatywni i otwarci na nowe doznania.
– Bez pieniędzy podróżuje się dużo ciekawiej, bo za pieniądze kupuje się gotowe. A jeżeli zaczyna tych pieniędzy brakować, to się kombinuje, jedzie po bandzie i chwyta się wszystkiego. Jeździ się stopem albo korzysta z couchsurfingu. W ten sposób odnalazłam rodzinę na antypodach. Zresztą moje podróżowanie zaczęło się wtedy, kiedy poczułam, że te pieniądze topnieją mi w zbyt szybkim tempie. Ich brak dodaje wszystkiemu pikanterii – tłumaczy podróżniczka.
Najwięcej uroku mają według Sontag spontaniczne wyprawy. Nieprzewidywalność podróżowania oraz otwarcie na ludzi i inne kultury są dla podróżniczki dużo bardziej wartościowe niż tradycyjnie rozumiane zwiedzanie, nawet najpiękniejszych miejsc na świecie.
– Kiedy podróżuje się samemu, tak naprawdę nigdy nie jest się samotnym, bo z braku laku zagada się do pana kierowcy, do pani przy straganie, do współpasażera. Podróżując z kimś, zawsze się rozmawia ze swoim kompanem podróży. W tej mojej samotnej podróży poznałam nieprawdopodobne postacie. Często były to osoby, na które bym nawet normalnie nie spojrzała. Okazało się, że to jedna z fantastyczniejszych przyjaźni przywiezionych z tej podróży. Właśnie dla tych osób się rusza w drogę – mówi Maja Sontag.
Książka „Majubaju,czyli żyrafy wychodzą z szafy” została wydana nakładem wydawnictwa Pascal.
Czytaj także
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-12-02: Maja Sablewska: Czułam się wypalona, przeszłam terapię. Zaczęłam inwestować w siebie, w swoją psychikę i świadomość
- 2024-11-14: Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
- 2024-08-07: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): W konkursie chodzi nie tylko o piękno zewnętrzne, ale też o możliwość udziału w projektach charytatywnych. Wiem, że mogę wiele osiągnąć
- 2024-09-02: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Młodzież i dzieci są teraz mocno przebodźcowane. Od września będę odwiedzać szkoły i szerzyć wśród uczniów wiedzę na temat pomocy psychologicznej
- 2024-11-13: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Obecność w Zespole Pieśni i Tańca Lublin obudziła we mnie poczucie polskości, patriotyzmu i folkloru
- 2024-08-22: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Musiałam przełożyć sesję egzaminacyjną na wrzesień. Poświęciłam wszystko dla konkursu Miss Polonia
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.