Newsy

Radosław Majdan: Pod względem talentu młodych piłkarzy nie odstajemy od zagranicy. Natomiast zawodzi system szkoleń i kompetencje trenerów

2016-05-24  |  06:45
Wszystkie newsy

Zdaniem Radosława Majdana wychowankowie małych klubów często na boisku dobrze rokują na przyszłość, niestety, ich kariera nigdy nie nabierze tempa, bo nie ma osoby, która by się nimi profesjonalnie zajęła i wskazała odpowiedni kierunek rozwoju.

– Zawsze mieliśmy bardzo zdolnych młodych ludzi. Jeszcze pamiętam za moich czasów, nasze reprezentacje dochodziły bardzo wysoko w mistrzostwach Europy czy w kwalifikacjach, wygrywając ze swoimi rówieśnikami z Włoch, Anglii czy Portugalii – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Radosław Majdan, były piłkarz.

Radosław Majdan widzi w młodzikach duży potencjał. Jego zdaniem często jednak bywa tak, że prawdziwe piłkarskie talenty marnują się poprzez zaniedbania ze strony trenerów czy managerów klubów.

– Najtrudniejszym okresem dla polskiego piłkarza jest przejście z piłki młodzieżowej, tej juniorskiej, do dorosłej. Zdecydowanie lepiej odbywa się to w krajach zagranicznych. U nas nie wiem, czy ci piłkarze są przeforsowani, czy trenerzy młodych grup nie współpracują z trenerami seniorów. Czasami jest więc taki skok na głęboką wodę i nie wszyscy sobie dają z tym radę – tłumaczy Radosław Majdan.

Były piłkarz podkreśla, że w ostatnich latach zawiódł także system szkolenia. Aby Polacy osiągali sukcesy, powinni podglądać techniki wykorzystywane w szkołach holenderskich, niemieckich czy hiszpańskich.

– Pod względem talentu czy zaangażowania nie odstajemy od zagranicy. Natomiast problemem jest to, co czasami trenerzy maja do zaproponowania swoim wychowankom. Teraz powoli się to zmienia. Trenerzy młodych grup wyjeżdżają za granicę, szkolą się, jeżdżą na staże i myślę, że z tym tak naprawdę jest największy problem, z samym systemem szkolenia – podkreśla  Radosław Majdan.

Zdaniem Majdana przeszkodą do rozwoju polskiej piłki jest też w pewnym sensie klimat. Przez kilka miesięcy zawodnicy nie mają bowiem odpowiednich warunków do trenowania i są wyłączeni z rozgrywek.

 – Ktoś obliczył, że 19-letni Włoch, Hiszpan czy Francuz grają trzy lata dłużej w piłkę niż Polak. W listopadzie zawsze kończyliśmy treningi na boisku, szliśmy na halę, wracaliśmy dopiero w marcu, więc te 3–4 miesiące z każdego roku gdzieś uciekały. Za granicą tego nie ma. I nawet widać już w dorosłej piłce, że trenerzy z zagranicy, którzy przyjeżdżają do Ekstraklasy, to największy problem mają właśnie w tej rundzie wiosennej – wyjaśnia Radosław Majdan.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.