Newsy

Robert Kupisz: Teraz ikonami są osoby ładnie ubrane albo prowadzące jakiś głupi program w telewizji. To nie są osoby tworzące coś trwałego i wartościowego

2018-04-25  |  06:19

Projektant podkreśla, że ogromny wpływ na jego osobowość i spojrzenie na świat mieli ludzie, którzy byli ikonami – Agnieszka Osiecka, Seweryn Krajewski, Czesław Niemen czy Marek Grechuta. Ich twórczość jest dla niego swoistym punktem odniesienia, z którego przez lata czerpie inspirację. Krytycznie odnosi się natomiast do współczesnych idoli i gwiazd, których osiągnięcia często są niewielkie.

Robert Kupisz docenia to, że jest z pokolenia, które wychowało się na wartościowej muzyce i niezwykle uzdolnionych twórcach. Ich ponadczasowe kompozycje do dziś wzruszają, inspirują i są motywacją do działania. Zdaniem projektanta teraz w branży muzycznej brakuje ludzi oryginalnych i wyrazistych. Brakuje też dobrych, ponadczasowych utworów, które mogłyby przejść do kanonu.

– Te piosenki, które pisała Agnieszka Osiecka, Jonasz Kofta, komponował Seweryn Krajewski, śpiewała Maryla Rodowicz – to są perły. Jeżeli się wsłuchamy w słowa którejkolwiek z tych piosenek, to naprawdę można się wzruszyć, takie są piękne. A w tej chwili wydaje mi się, że te współczesne piosenki zlewają w jedną, że już nawet nie wiemy, o czym ci ludzie śpiewają. Nawet tych artystów nie jestem w stanie rozróżnić, bo się wychowywałem na Ewie Demarczyk, Maryli Rodowicz, Marku Grechucie i Czesławie Niemenie – to byli artyści, którzy mogli robić światową karierę – mówi agencji Newseria Robert Kupisz, projektant mody i stylista fryzur.

Dzieci, a zwłaszcza nastolatkowie, szukają kogoś, kto będzie dla nich autorytetem, idolem, wzorcem zachowań do naśladowania, kimś, o kim powiedzą: „Chciałbym być taki jak on czy ona”.

– My, jako młodzi ludzie, mieliśmy ikony i mogliśmy się od nich uczyć, bo to były dobre wzorce. A teraz jak obserwuję tych młodych ludzi, to niestety oni zapłacą w przyszłości za to, co w tej chwili daje im świat, a nie daje im on żadnych ikon. Ikonami są osoby, które się ładnie ubierają albo mają jakiś głupi program w telewizji, natomiast to nie są osoby, które tworzą coś trwałego, wartościowego, które zmieniają świat – mówi Robert Kupisz.

Zdaniem Kupisza współczesny świat nie ma zbyt wiele do zaoferowania w kwestii autorytetów. Dziś nie są promowani ludzie wartościowi, z dużym talentem, tylko celebryci, którzy wywołują skandale, szokują swoich zachowaniem lub poglądami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.