Newsy

Andrzej Grabowski: Nie lubię siebie oglądać na ekranie. To są przykre wrażenia, dlatego wolę ich unikać

2021-12-02  |  05:56

Aktor zaznacza, że absolutnie nie jest kinomaniakiem, a jeśli ma przerwę w zdjęciach bądź dysponuje większą ilością czasu wolnego, to na pewno nie spędza go przed telewizorem. Oglądanie filmów i seriali przysparza mu bowiem dużo stresu, bo zauważa wszelkie błędy. Andrzej Grabowski podkreśla, że szczególnie nie lubi oglądać na ekranie siebie. Zawsze jest bowiem mocno zdziwiony efektem końcowym swojej pracy.

– Rzadko oglądam filmy i seriale. Zwykle jest przecież tak, że jak gajowy ma wolne, to nie idzie na spacer do lasu – mówi agencji Newseria Lifestyle Andrzej Grabowski.

Aktor zaznacza, że rzadko chodzi do kina czy zasiada przed telewizorem, by obejrzeć jakąś produkcję. Tym bardziej unika tych, w których sam zagrał. Patrzenie na siebie na ekranie nie sprawia mu żadnej przyjemności, a jedynie dostarcza rozterek.

– Ja nie lubię siebie oglądać, bo to zawsze jest dla mnie zaskoczenie: to ja tak wyglądam? O Boże, to ja tak gram? Przecież myślałem, że ja to inaczej zagrałem, a to ja tak, ojej. To są przykre wrażenia, dlatego wolę unikać filmów z moim udziałem – mówi Andrzej Grabowski.

Zdradza też, że podczas oglądania jakiejś produkcji bardziej niż na fabule skupia się na grze aktorskiej, na niedociągnięciach i błędach technicznych.

– Ponieważ cały czas w tym siedzę, to zwykle patrzę pod kątem: o, tu jest błąd montażowy, przecież ta popielniczka powinna stać w innym miejscu albo bohaterka w tej samej scenie jest inaczej uczesana, albo ma inną charakteryzację, przecież ta szrama chyba była gdzie indziej. I tak człowiek ogląda, to po co mi to? – mówi aktor.

Andrzej Grabowski ma bardzo bogate doświadczenie zawodowe i ogromną wiedzę w tej dziedzinie. Świadczy o tym jego imponujący dorobek. Na jego koncie jest wiele ról filmowych, serialowych i teatralnych.

– Ja sam nie liczyłem, ale jedna dziennikarka policzyła na Filmwebie i wyszło, że zagrałem w 110 produkcjach, to dużo. Nie spodziewałem się. Wolałbym, żeby to była znacznie mniejsza liczba, świadczyłoby o tym, że jestem znacznie młodszy – mówi.

Andrzeja Grabowskiego można teraz oglądać m.in. w serialu „Pajęczyna”, gdzie wciela się w postać Edwarda Gierka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Psychologia

Media

Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach

Artysta z entuzjazmem odpowiada o swoich wrażeniach z castingów i nagrań do nowej edycji programu „Must Be the Music”. Jako nowy członek jury czuje się doskonale w tej roli i cieszy się, że może zobaczyć kulisy realizacji tego kultowego show, które powraca na antenę Polsatu po ośmiu latach. Miuosh podkreśla, że są wykonawcy, którzy już zrobili na nim ogromne wrażenie, ale na razie nie zdradza, czy ma już swojego faworyta.

Konsument

Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.