Newsy

Joanna Brodzik o „Pensjonacie nad rozlewiskiem”: To jest wyjątkowo dramatyczna seria. Bohaterowie będą musieli się zmierzyć z niezwykle bolesną codziennością

2018-03-05  |  06:21

Aktorka zdradza, że w nowych odcinkach szóstej serii mazurskiej sagi nie będzie sielskiej atmosfery, a graną przez nią postać czekają bardzo trudne chwile. Choć kilka lat temu serialowa Małgosia Jantar uciekła od miejskiego zgiełku, to całkowicie nie udało jej się uciec od problemów, które z czasem wręcz nawarstwiają się. Teraz poza miłosnymi rozterkami, będzie musiała także zmierzyć się ze spłatą ogromnego długu i niewykluczone, że straci ukochany pensjonat.

W premierowych odcinkach serialu „Pensjonat nad rozlewiskiem” życie Małgosi zostanie wywrócone do góry nogami. Złoży się na to kilka czynników. Przede wszystkim odwiedzi ją odrażający mężczyzna – Romanik (Dariusz Biskupski), który będzie się upierał, że jej matka przed śmiercią zaciągnęła u niego pożyczkę w wysokości aż miliona złotych. Na poczet spłaty długu zostanie zlicytowany pensjonat.

– To jest wyjątkowo dramatyczna seria, przede wszystkim dlatego, że moja bohaterka zmierzy się z problemem i pytaniem: czy to, co wydarzyło się zanim jej mama odeszła, może rzucić cień na bezpieczeństwo rozlewiska. Pojawi się też tajemnicza i trudna postać, którą gra Mikołaj Krawczyk – mówi agencji Newseria Joanna Brodzik, aktorka.

Mikołaj Krawczyk w roli przystojnego biznesmena Adama wykaże wyjątkowe zainteresowanie Małgosią, zacznie z nią flirtować i będzie chciał ją uwieść.

Joanna Brodzik nie kryje satysfakcji z tego, że saga powraca na antenę telewizyjnej Jedynki, zapewnia, że widzów czeka wiele nieoczekiwanych zwrotów akcji i gorąco zachęca do oglądania serialu, tym razem we wtorki, o godz. 21:35.

Aktorka nie może narzekać na nudę w życiu zawodowym. Niedawno zdradziła, że rozpoczyna właśnie pracę nad autorskim projektem i zamierza wyprodukować własny serial. Będzie to opowieść o kobietach, które przeżywają swoje życie w potrzasku. Gwałtowne wydarzenia zbliżają je do siebie i podczas szalonej ucieczki odkrywają swoją siłę w tym właśnie, co dotąd uważały za słabość.

Wyzwania czekają Brodzik również w życiu prywatnym. Jednym z prezentów urodzinowych, jakie niedawno dostała nieprzypadkowo była pilotka. Aktorka zdradza bowiem, że już podjęła pewne kroki, by spełnić jedno ze swoich największych życiowych marzeń.

– Mam takie wielkie marzenie, żeby skończyć kurs pilotażu i po prostu to zrobię. Sprawdziłam najfajniejsze szkoły i zamierzam na wiosnę podjąć wyzwanie – mówi Joanna Brodzik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.