Newsy

Tamara Arciuch: Amatorzy zabierają pracę dyplomowanym aktorom. My, jako środowisko, powinniśmy się zjednoczyć i założyć związki zawodowe

2018-07-26  |  06:13
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Profesjonalni aktorzy buntują się przeciw sytuacji w serialach, gdzie dziś aktorem może być niemal każdy – nie musi mieć dyplomu, ważne, że będzie tani i dyspozycyjny. Absolwenci szkół filmowych i teatralnych zarzucają amatorom, że psują rynek, zaniżają poziom rodzimych produkcji, a przede wszystkim zabierają im pracę i gaże. Tamara Arciuch nie ma nic przeciwko temu, by dawać szansę młodym, utalentowanym ludziom, ale jej zdaniem nie powinno się to odbywać kosztem tych, którzy uczyli się od najlepszych i zdobywali doświadczenie przez wiele lat.

    Tamara Arciuch nie kryje rozczarowania sytuacji polskich produkcji, w których coraz częściej pojawiają się osoby bez odpowiedniego warsztatu – blogerzy, piosenkarze, tancerze bądź inni celebryci, którzy właśnie są na topie. Amatorzy bez fachowego przygotowania zazwyczaj bardzo powierzchownie podchodzą do ról i skupiają się jedynie na wypowiadaniu przypisanych im kwestii. Aktorka jednak doskonale zna realia rynku i wie, że producenci, którzy mają do dyspozycji niski budżet, próbują oszczędzać niemal na wszystkim.

    – Nie ukrywajmy, płaca aktora amatorskiego jest dużo mniejsza niż aktora zawodowego. Wszędzie liczy się każdy grosz, producenci zatrudniają często ludzi, żeby zaoszczędzić, żeby wszystko było taniej, nie chcą płacić zawodowym aktorom ich stawek, tylko wolą zapłacić mniej komuś, komu zależy, żeby zaistnieć, żeby być i zrobi to za każdą sumę. Tu też nie oceniam tej postawy, bo jak ktoś dostaje szansę, to idzie w to, to jest oczywiste – mówi agencji Newseria Tamara Arciuch, aktorka.

    W konsekwencji amatorzy – często tylko dla rozrywki, zdobycia popularności czy zarobienia nawet niewielkiej kwoty, przyjmują zlecenia, a fachowcy pozostają bezrobotni i miesiącami czekają na telefon od reżysera. Zdaniem Tamary Arciuch te kwestie w pewnym sensie mogłyby uregulować związki zawodowe.

    – Wydaje mi się, że bolączką naszego systemu jest brak związków zawodowych, bo nie ma nic złego w tym, że zatrudnia się ludzi, którzy nie są aktorami, pod warunkiem że są utalentowani – a z tym różnie bywa, ale załóżmy, że są utalentowani i to się zdarza wszędzie, w Anglii, w Niemczech. Tylko tam, w momencie, kiedy serial chce zatrudnić amatora, musi zapłacić określoną sumę na rzecz związków zawodowych tak, żeby zawodowi aktorzy, którzy przez to nie dostają tej pracy, mieli tę pulę dla siebie – mówi Tamara Arciuch.

    Cięcie kosztów i zatrudnianie amatorów bez przygotowania i talentu zazwyczaj negatywnie odbija się na jakości danego serialu, filmu czy spektaklu. Poza tym aktorzy z dyplomem są wrzucani do jednego worka z tymi, którzy nie mają żadnego warsztatu i często proponuje im się takie same niskie stawki.

    –  Wydaje mi się, że to jest błąd w systemie, że my, jako środowisko, powinniśmy się zjednoczyć i rzeczywiście te związki zawodowe założyć, żeby w tym wszystkim był jakiś porządek, żeby były minimalne stawki dla aktorów, żeby to nie hulało od Sasa do Lasa, bo w tej chwili nie ma żadnych reguł w tym – mówi Tamara Arciuch.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Zdrowie

    Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

    Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

    Moda

    Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

    Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

    Infrastruktura

    Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

    Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć