Newsy

Grażyna Wolszczak ma nowe sportowe hobby. Uprawia nordic walking

2014-05-19  |  06:10
Grażyna Wolszczak intensywnie uprawia nordic walking, czyli maszerowanie z kijkami. Aktorka uważa, że jest to sport dla wszystkich, ale nie każdy w Polsce potrafi profesjonalnie chodzić i używać kijków.

Wiele lat temu zobaczyłam w Austrii, że ludzie chodzą z kijkami narciarskimi po górach. Myślę sobie, co to za głupi pomysł. Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że jest to nowa dziedzina sportu, ruszania się – wspomina swoją pierwszą styczność z nordic walking Grażyna Wolszczak.

Aktorka dziś chętnie trenuje nordic walking nad Wisłą i jest zagorzałą zwolenniczką tej dyscypliny, która wymyślona została w Finlandii na początku XX w. z myślą o całorocznym treningu dla narciarzy biegowych.

Kije są bardzo fajną alternatywą dla innych zajęć, dlatego że zawsze można sobie gdzieś tam, niezależnie od pogody, pochodzić. To daje dużo więcej niż normalne chodzenie na spacery, ponieważ wymaga zaangażowania całego ciała. Na przykład przy bieganiu kolana się niszczą. To jest sport dla wszystkich. Oczywiście można się obijać, tak jak w każdej dziedzinie, i chodzić sobie lightowo, ale można się też naprawdę nieźle namachać – mówi Grażyna Wolszczak.

Uprawianie nordic walkingu rozwija m.in. mięśnie ramion i nóg, wzmacnia mięśnie barków i brzucha. Spala się także więcej kalorii niż przy normalnym spacerze. Prawidłowy trening korzystnie wpływa m.in. na układ oddechowy i sercowo-naczyniowy. Gwiazda, znana z serialu „Na Wspólnej”, podkreśla jednak, że wiele osób niewłaściwie wykonuje ćwiczenia.

Głównym błędem jest chodzenie prawa ręka, prawa noga. Najczęściej tak chodzą staruszkowie w parkach, machając z przodu tymi kijami, co też jest kompletnie bez sensu, ale dobrze, że chodzą – twierdzi aktorka.

Grażyna Wolszczak ma 56 lat. Oprócz nordic walkingu jest także miłośniczką jogi i zajęć na siłowni. Od 16 lat jeździ też na nartach. Fanami nordic walkingu są także Anna Popek, Norbi i Tomasz Zubilewicz. Dyscyplinę od lat uprawia też chętnie Jolanta Kwaśniewska oraz Grzegorz Skawiński, lider zespołu Kombii.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.

Ochrona środowiska

Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.

Moda

Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.