Newsy

Mamed Khalidov: Żona jest nieodłącznym elementem mojego życia sportowego. Bardzo mocno mnie w tym wspiera

2018-07-18  |  06:45

Robię to, co kocham i żona o tym wie – mówi zawodnik. Podkreśla też, że Ewa Khalidov nie tylko nie sprzeciwia się sportowej pasji męża, lecz także wspiera go czynnie w przygotowaniach do walk. Zawodnik nie ukrywa, że najtrudniejszym momentem w jego jedenastoletniej karierze w KSW była operacja kręgosłupa, po której obawiał się o powrót na ring.

Mamed Khalidov rozpoczął karierę sportową jeszcze w rodzinnej Czeczenii od treningów karate, zdobywając czarny pas. Po przyjeździe do Polski w drugiej połowie lat 90. zainteresował się także takimi sportami jak boks, taekwondo oraz zapasy w stylu shotokan. W 2004 roku zaczął trenować mieszane sztuki walki, a 3 lata później dołączył do organizacji Konfrontacja Sztuk Walki. Trafił tam za sprawą jednego z jej założycieli.

W 2007 roku Maciej Kawulski zaciągnął mnie do KSW i jestem z tego powodu zadowolony, do dziś nam się fajnie współpracuje – mówi Mamed Khalidov agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

KSW powstała w 2004 roku, od tego czasu stała się jedną z wiodących organizacji MMA w Polsce oraz cieszącą się rosnącą renomą w Europie. W ubiegłym roku zdobyła nawet nominację do prestiżowej nagrody World MMA Awards, przyznawanej przez czasopismo „Fighters Only”. KSW organizuje kilka wydarzeń rocznie w takich obiektach, jak Tauron Arena w Krakowie czy katowicki Spodek, a nawet Wembley Arena w Londynie. Wiosenna gala KSW w 2017 roku zgromadziła rekordową liczbę ponad 55 tys. widzów.

– Pamiętam początki KSW, jak robili pierwszą galę, trochę inaczej to wyglądało, trochę amatorsko, dziwnie, ale dzisiaj jesteśmy tam, gdzie jesteśmy. Jesteśmy na najwyższym poziomie MMA na świecie, w Europie, więc coś fajnego – mówi Mamed Khalidov.

W ramach KSW zawodnik stoczył ponad czterdzieści walk, z czego trzydzieści cztery wygrane. Ma na koncie takie sukcesy jak tytuł międzynarodowego mistrza Polski w kat. 90 kg organizacji Full Contact Prestige, międzynarodowego mistrza KSW w wadze półciężkiej oraz w wadze średniej. Podobnie jak wielu jego kolegów po fachu Khalidov spróbował swoich sił także w show biznesie – w 2012 roku pojawił się gościnnie w serialu TVP „M jak miłość”. Zapewnia jednak, że nie myśli o karierze w przemyśle rozrywkowym.

Mnie kręci atmosfera w KSW, walki. Są ludzie, którzy biorą udział w show-biznesie, jak najbardziej to popieram, dlaczego nie, to pomaga tej dyscyplinie, dodatkowo ją promuje. Gdzieś obok jeżeli jest show-biznes. Myślę, że to jest w tych czasach jak najbardziej wskazane – mówi sportowiec. 

Zawodnik twierdzi, że najtrudniejszym momentem w jego karierze była operacja, którą przeszedł w 2014 roku. Była to konieczność po poważnym urazie, sam zabieg i późniejsza rehabilitacja wiązała się jednak z lękiem, że nie będzie mógł wrócić na ring. Zarówno wtedy, jak i w czasie całej drogi zawodowej sportowca wspierała żona Ewa.

Moja żona jest nieodłącznym elementem w moim życiu sportowym. Bierze czynny udział w moich przygotowaniach, ona wie, co ja robię, pomaga mi w tym, bardzo mocno mnie w tym wspiera, wie, że robię to, co kocham, dlatego jest ze mną w tym, co robię – mówi Mamed Khalidov.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.