Newsy

Rafał Brzozowski: Sport uprawiam cały czas. Trzeba się ruszać, całe życie być w formie.

2017-08-17  |  06:41

Artysta podkreśla, że muzyka i sport to jego dwie największe pasje. Nim zaczął śpiewać, zdobył brązowy medal mistrzostw Polski w zapasach. Teraz mimo wielu koncertów i godzin spędzonych w studio nagrań zawsze stara się wygospodarować kilka chwil na aktywność fizyczną.

Rafał Brzozowski przyznaje, że w jego życiu tak naprawdę liczą się dwie pasje: muzyka i sport. Przez ponad 10 lat uprawiał wyczynowo zapasy w stylu wolnym. Ukoronowaniem jego kariery zapaśniczej był medal na Akademickich Mistrzostwach Polski w 2006 roku. Od 2007 roku wokalista jest również członkiem Reprezentacji Artystów Polskich w piłkę nożną. Brzozowski podkreśla, że sport pomaga mu zregenerować siły i naładować akumulatory, czego bardzo potrzebuje szczególnie po intensywnej i wyczerpującej trasie koncertowej.

– Sport uprawiam cały czas, ale teraz tylko rekreacyjnie. Gdy jest lato, staram się w wolnej chwili spędzać czas nad wodą – rower, bieganie, narty wodne. Do tego trochę ćwiczeń crossfitowych, ogólnorozwojowych, drążek, poręcze, proste rzeczy, które każdy wszędzie może wykonać – w parku, na placu zabaw. Trzeba się ruszać, całe życie być w formie. Wszystko można pogodzić, nie trzeba przecież wchodzić w sport aż tak intensywnie, wystarczy trenować umiarkowanie, ale regularnie – mówi agencji Newseria Rafał Brzozowski, wokalista.

Z wykształcenia Rafał Brzozowski jest nauczycielem wychowania fizycznego. Przez pewien czas mocno był związany ze środowiskiem sportowym, pracował również jako trener. Z powodu kontuzji kręgosłupa zmuszony był jednak przerwać karierę sportową. Wtedy też postawił na swoją drugą pasję – muzykę. Zaczęło się od udziału w programie „Szansa na sukces” w 2002 roku, gdzie otrzymał wyróżnienie za interpretację piosenki zespołu Szwagierkolaska. To zdecydowało, że postanowił się na poważnie zająć śpiewaniem.

– Nie miałem momentu zawahania, wszystko szło naturalnie, nic nie było zaplanowane. Dziś to, co robię biznesowo czy artystycznie, jest zaplanowane, mam szereg osób, z którymi pewne rzeczy muszę konsultować, są to wszystko przewidywalne działania, natomiast wtedy działo się, jak się działo, poszedłem na studia, coś się kręciło, coś nie, otwierały się nowe ścieżki i nowe drogi, tak to powstało – mówi Rafał Brzozowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.