Mówi: | Rafał Cieszyński |
Funkcja: | aktor |
Rafał Cieszyński: Jak poprzerzucam żelastwo i poćwiczę intensywnie, to jestem uśmiechniętym człowiekiem, gotowym na kolejne wyzwania
Aktor nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Występuje obecnie w trzech spektaklach teatralnych oraz dwóch programach telewizyjnych, m.in. premierowym dokumencie „Gwiazdy w karetce”. Stres związany z pracą Cieszyński rozładowuje poprzez sport, zwłaszcza intensywne ćwiczenia na siłowni oraz boks.
Rafał Cieszyński ma za sobą udaną premierę teatralną. Od października występuje w nowej sztuce Teatru Capitol „Przekręt (nie)doskonały, czyli kto widział pannę Flint?”. Jest to komedia opowiadająca o pragnieniu coraz większych zysków, nie całkiem uczciwych sposobach pomnażania majątku oraz poczuciu uczciwości. Rafał Cieszyński wciela się w nim w główną rolę – Thomasa Lamberta, botanika i gwiazdora telewizyjnego, uwikłanego w sprawę z urzędem skarbowym.
– Sztuka jest najlepiej napisaną sztuką, jaką czytałem od 10 lat. Jest śmieszna, każda strona, jeszcze na płaszczyźnie tekstu, była dla mnie bardzo zabawna. Zgodziłem się tam zagrać z wielką przyjemnością, gram tam ze znakomitymi kolegami, którzy mają ogromne poczucie humoru – mówi Rafał Cieszyński agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Spektakl w Teatrze Capitol jest adaptacją sztuki „My Friend Miss Flint” autorstwa mistrzów gatunku – Donalda Churchilla i Petera Yeldhama. Za reżyserię odpowiedzialny jest Andrzej Rozhin, a w obsadzie aktorskiej znaleźli się m.in. Dorota Chotecka, Maria Dejmek, Joanna Moro, Michał Piela, Andrzej Pieczyński i Łukasz Nowicki. Spektakl „Przekręt (nie)doskonały, czyli kto widział pannę Flint?” został dobrze przyjęty przez warszawską publiczność jeszcze podczas pokazów przedpremierowych.
– Mieliśmy komplet widzów, a widzów z każdym pokazem przybywało do tego stopnia, że mieliśmy widzów siedzących na wszystkich schodkach i ludzie rzeczywiście świetnie się bawili, czasami, niestety, my też się bardzo świetnie bawimy i nie jesteśmy w stanie powstrzymać śmiechu. I jak to się u nas mówi, „gotujemy się” – mówi Rafał Cieszyński.
Aktor występuje ponadto w spektaklu „Człowiek dwóch szefów” w Teatrze Komedia oraz „Pajęcza sieć” na deskach Teatru Syrena. Fani mogą także oglądać Cieszyńskiego w kolejnej serii serialu „Zbrodnia” na antenie telewizji AXN oraz programie dokumentalnym „Gwiazdy w karetce” stacji TLC. Relaks po ciężkiej pracy zapewnia aktorowi przede wszystkim intensywna aktywność fizyczna.
– Od ponad 20 lat chodzę na siłownię, teraz od 4 lat ćwiczę sobie boks. Jak pójdę sobie na salę, wypocę się, poprzerzucam żelastwo albo poćwiczę intensywnie, to jestem uśmiechniętym człowiekiem, który jest gotowy na kolejne wyzwania – mówi Rafał Cieszyński.
Dobre samopoczucie aktor zawdzięcza także udanemu życiu rodzinnemu. Cieszyński twierdzi, że psychicznie oczyszcza go już sam widok jego dzieci oraz żony. Aktor od ośmiu lat jest mężem modelki i aktorki Alżbiety Lenskiej. Para ma dwoje dzieci: córkę Zofię i syna Antoniego.
Czytaj także
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
- 2024-04-17: Artur Barciś: Często sąsiedzi nic o sobie nie wiedzą. Mój spektakl „Barabuum!” prowokuje do tego, żeby się poznać i podzielić swoimi skrytymi pragnieniami
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.