Mówi: | Robert Korzeniowski, chodziarz, czterokrotny mistrz olimpijski Justyna Korzeniowska |
Robert Korzeniowski: Walking nie obciąża stawów, a nasze mięśnie pracują. Efekty widać już po sześciu tygodniach
Sportowiec tłumaczy, że walking to idealny sposób, żeby poprawić kondycję fizyczną, zgubić zbędne kilogramy oraz wzmocnić cały organizm. Sprawdzi się zarówno w przypadku osób, które szukają sportu uzupełniającego o charakterze cardio, jak i tych, które chcą stać się bardziej aktywne. Justyna Korzeniowska, żona chodziarza, dodaje, że walking jest wyjątkowo bezpieczny, ponieważ nie obciąża stawów. W konsekwencji można uprawiać go nawet w czasie kontuzji biegowych.
Gdy Robert Korzeniowski był czynnym sportowcem, marzył, żeby cała Polska chodziła i aktywnie spędzała wolny czas. Tłumaczy, że w Stanach Zjednoczonych chód sportowy staje się coraz bardziej popularny, obecnie uprawia go już prawie 120 mln ludzi. W parkach, klubach fitness czy na siłowniach można spotkać ludzi preferujących ten sposób wysiłku fizycznego. Sportowiec zaznacza, że to dyscyplina, która swój szczyt popularności ma przed sobą.
– Przez 20 lat byłem chodziarzem wyczynowym. Uprawiałem olimpijską konkurencję lekkoatletyczną – race walking, czyli chód sportowy. Chodziliśmy bardzo szybko, byliśmy oceniani przez sędziów. Ściśle sklasyfikowane były również dystanse i przepisy chodzenia – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Robert Korzeniowski.
Z kolei Justyna Korzeniowska jest osobą bardzo energiczną i prowadzi aktywny tryb życia. W konsekwencji podczas treningów lubi mocno się zmęczyć i poczuć wysiłek. Po tę formę ćwiczeń sięgnęła z powodu kontuzji biegowej, szybko jednak okazało się, że efekty są dużo lepsze i szybciej osiągane.
– Walking przede wszystkim jest łatwiejszy niż chód sportowy, ponieważ nie podlegamy ścisłej ocenie sędziowskiej. Sama technika jest jednak bardzo podobna. Zwracamy uwagę na to, żeby chodzenie było efektywne. Początkujący chodzą wolniej, z czasem stopniowo zwiększając prędkość. Walking uprawiany jest zarówno jako sport uzupełniający, jak i główny. To świetna alternatywa dla biegania – tłumaczy.
Robert Korzeniowski zgadza się z tym, że aby rozpocząć treningi, wystarczy postawić sobie cel, ponieważ jest to sport dostępny dla każdego. Tłumaczy, że dzięki walkingowi pracujemy nad zaangażowaniem wszystkich grup mięśniowych. Realizując zamierzone cele sportowe, budujemy dodatkowo poczucie własnej wartości. Regularne ćwiczenia nie tylko korzystnie wpływają na zdrowie i sylwetkę, lecz również poprawiają samoocenę. To przekłada się na inne pola, w tym sukces osobisty i działalność zawodową.
– Chodzić możemy na różnych dystansach. Może to być zarówno pięć, siedem, jak i dziesięć kilometrów. Nadają się do tego różne miejsca – miejskie parki oraz tereny za miastem. Bardzo ważne jest, by walking był uprawiany regularnie, co najmniej trzy do pięciu razy w tygodniu powinniśmy maszerować w tempie, które powoduje szybsze bicie serca, między 120 a 150 uderzeń na minutę – zaznacza.
Lista zalet systematycznego uprawiania walkingu jest bardzo długa. Justyna i Robert Korzeniowscy zaznaczają, że jest to sport, w którym każdy odkryje coś ciekawego i fascynującego. Służy zarówno urodzie, jak i zdrowiu. Justyna Korzeniowska zwraca uwagę, że aby rozpocząć treningi, nie potrzeba specjalnego sprzętu. Wystarczy bowiem dostosować sportowy strój do pogody i do planowanego dystansu.
– Walking właściwie w ogóle nie jest kontuzyjny. Lecząc kontuzje biegowe, chodziłam i potem pomyślałam, że skoro tak świetnie to działa, będę to kontynuować. Będę w ten sposób robiła cardio, spalała kalorie i dbała o figurę. Nie obciążamy stawów, a nasze mięśnie pracują optymalnie – zaznacza.
– Cały pas tylny pracuje znakomicie, zwłaszcza pośladki, co jest często poszukiwaną formą, jeżeli chodzi o komplementarny trening fitnessowy. Panie chętnie wybierają walking, dlatego że jest on sportem o niskim progu wejścia, czyli łatwo jest zacząć i nie trzeba mierzyć w wyczyn. Efekty widać już po sześciu tygodniach. Tenisiści uprawiają walking, koszykarze także. Ktoś, kto jeździ na koniach i szuka skutecznego i przyjemnego sposobu na cardio, też może uprawiać walking – podkreśla Robert Korzeniowski.
Czytaj także
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-10-30: Robert El Gendy: Halloween to zupełnie nie moja estetyka. Na początku listopada nie jest mi do śmiechu, raczej pogrążam się w zadumie
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-03: Edukacja zdrowotna za rok będzie nowym przedmiotem. Już teraz ma się jednak znaleźć wśród priorytetów szkół
- 2024-08-05: Igrzyska w Paryżu znacznie tańsze od poprzednich letnich imprez sportowych. Choć gości jest mniej, niż oczekiwano, korzyści mogą być znaczące
- 2024-08-12: Ponad 200 polskich sportowców walczyło w Paryżu nie tylko o medale, ale też nagrody finansowe i uwagę sponsorów. To szczególnie istotne dla mniej popularnych dyscyplin
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
- 2024-05-20: Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy
- 2024-04-17: Skutki zbyt długich sesji gier wideo mogą być bolesne. Naukowcy rekomendują, aby nie przekraczać 3 godz. dziennie [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
Choć medycyna estetyczna jest branżą bardzo atrakcyjną i perspektywiczną, to jednak taka ścieżka kariery nie była dla Miss Polski 2024 idealnym rozwiązaniem. Nie zdecydowała się rozwijać w tym właśnie kierunku, ale śledzi rozwój tej dziedziny. Maja Klajda nie krytykuje, ani też nie chwali tych, którzy decydują się na poszczególne zabiegi. Jej zdaniem, to indywidualna sprawa, zachęca jednak do podejmowania mądrych decyzji.
Konsument
Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie
Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.
Ochrona środowiska
Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
Wartość rynku roślinnego w Polsce przekroczyła już wartość 1 mld zł. Roślinne zamienniki nabiału stanowią ponad połowę tej kategorii, a silną pozycję w sprzedaży mają alternatywy dla mleka – wynika z raportu Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej. Polski rynek z rocznymi wydatkami rzędu 4,23 euro na osobę wciąż jednak odbiega od kwot wydawanych na żywność roślinną na Zachodzie. Branża liczy na wsparcie państwa w wykorzystaniu potencjału konsumentów.