Newsy

Zosia Ślotała: Ewa Chodakowska i Ania Lewandowska spuściły mi niezłe manto. Dzięki nim wracam do formy

2016-04-06  |  06:55

Stylistka błyskawicznie wraca do formy sprzed porodu. Zawdzięcza to zdrowej diecie, zabiegom kosmetycznym i regularnym treningom. Zdecydowała się już nawet na udział w obozach organizowanych przez Annę Lewandowską i Ewę Chodakowską.

Zosia Ślotała została mamą w czerwcu 2015 roku. Walkę o odzyskanie sylwetki sprzed ciąży zaczęła tak szybko, jak tylko pozwolili jej na to lekarze. Stylistka od kilku miesięcy intensywnie trenuje, pilnuje zdrowego stylu odżywiania, a także poddaje się wyszczuplającym i ujędrniającym zabiegom w gabinecie kosmetycznym.

– Zrobiłam na raz zmasowany atak, tzn. ćwiczenia, dieta i zabiegi w gabinecie, i udało się – mówi Zofia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zosia Ślotała regularnie uczęszcza na grupowe i indywidualne zajęcia do Ewy Chodakowskiej. Aby wzmocnić efekty treningu, zdecydowała się także wziąć udział w obozach organizowanych zarówno przez Chodakowską, jak i Annę Lewandowską.

– Obie dziewczyny spuściły mi niezłe manto i dzięki temu wracam do formy – mówi Zofia Ślotała.

Stylistka twierdzi, że dzięki ciąży i późniejszej walce o odzyskanie formy zaczęła podziwiać wszystkie młode matki. Zdaniem Ślotały macierzyństwo połączone z dbaniem o ciało i powrotem do dawnego wyglądu to ogromne wyzwanie.

– Nabrałam ogromnego szacunku do wszystkich kobiet, które są mamami i które dochodzą do formy, ponieważ wiem, z iloma wyrzeczeniami się to wiąże i jak trudne to jest nie tylko fizycznie, lecz także czasowo, by podzielić ten czas między dzieckiem a treningami – mówi Zofia Ślotała.

Stylistka jest mamą 9-miesięcznej córeczki o imionach Rania Konstancja. Ojcem dziewczynki jest muzyk Kamil Haidar.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.