Mówi: | Maciek Żakowski, współwłaściciel restauracji MOMU.gastrobar, AIOLI, Banjaluka Beata Kubiszyn-Puka , główny specjalista Urzędu M.St. Warszawy, Centrum Komunikacji Społecznej |
Dziś rusza Warsaw Restaurant Weekend. Najlepsze stołeczne lokale serwują trzydaniowe posiłki za 39 zł
Warsaw Restaurant Weekend to swoiste święto stołecznej gastronomii. Dla miłośników dobrego jedzenia i ciekawych smaków będzie to okazja do spróbowania różnorodnego menu. Ponad trzydzieści najpopularniejszych warszawskich restauracji zaprezentuje gościom to, co mają w swojej kuchni najlepsze.
– W Warsaw Restaurant Week uczestniczą restauracje autorskie, czyli takie, których koncepty były oryginalne, których kuchnia jest oryginalna, ale też miejsca z tradycjami, przez lata prowadzone z pasją przez właścicieli, restauratorów. Bo przecież jest to pewien sposób życia, a nie jedynie biznes. Warszawa ma już dzisiaj wspaniałą scenę restauracyjną, gastronomiczną – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Żakowski współwłaściciel restauracji MOMU.gastrobar, AIOLI i Banjaluka.
W ramach Warsaw Restaurant Week w każdym z lokali, który bierze udział w festiwalu smaków, będzie można zjeść trzydaniowy posiłek za 39 zł. Wybór restauracji i menu jest dostosowany do różnych upodobań kulinarnych.
– Mamy zarówno takie restauracje jak U Fukiera czy Słodki Magdy Gessler, jak i nasze współczesne bardziej miejskie kantyny niż restauracje: Aioli, Banjaluka, Momo. Mamy pełną paletę kuchni włoskiej, restauracje państwa Kręglickich, też nowe fajne koncepty, takie jak Bistro 8 i pół, Bibenda. Można by długo wymieniać – mówi Maciej Żakowski.
Żakowski podkreśla, że dla restauratorów z wieloletnim stażem Warsaw Restaurant Week będzie okazją, by pokazać, że pasja do gotowania nie mija. Moda się zmienia, ale dobre tradycje kulinarne zawsze są w cenie. Z kolei dla tych, którzy tworzą nowe lokale to szansa, by udowodnić, że w gastronomii popłaca kreatywność i oryginalne pomysły.
– Pomysł narodził się w Kopenhadze, a później zauważyliśmy, że na całym świecie są organizowane takie święta restauracji, w nieco innej formule, na innych zasadach, ale dużo wnoszące właśnie do lokalnej sceny restauracyjnej i gastronomicznej – tłumaczy Maciej Żakowski.
– Sądzimy, że to da dużo pozytywnej energii miastu. Mamy poczucie, że jakość życia w Warszawie rośnie wzorem innych dużych stolic europejskich . Uważamy, że Warszawa jest już gotowa na to, żeby otworzyć się na przyjęcie gości w restauracjach i pokazanie, jakim ciekawym i miłym miastem do życia stała się w ostatnim czasie – mówi Beata Kubiszyn-Puka z Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu M.St. Warszawy.
Beata Kubiszyn-Puka ze stołecznego Magistratu przyznaje, że taki festiwal smaków to doskonała reklama wśród turystów. Warszawscy restauratorzy udowodnią, że są w stanie sprostać różnym obyczajom kulinarnym.
– Polska kuchnia dla obcokrajowców jest oryginalna, jest nowym doświadczeniem kulinarnym i zmienia się tak, że staje się coraz bardziej trendy. Bo wiadomo, że była kiedyś ciężka, tłusta, niezbyt łatwostrawna. A teraz dzięki właśnie fantazji restauratorów, tej kreatywności, która także w kuchni jest widoczna w Warszawie staje się coraz bardziej interesująca – mówi Beata Kubiszyn-Puka
Kolejny Warsaw Restaurant Week będzie trwał cały tydzień. Zaplanowano go w dniach 11- 17 maja.
Czytaj także
- 2025-05-22: Doda: Podczas koncertów zawsze staram się robić jakieś ekstrashow, by wzbudzić emocje. Mam dużo pomysłów, natomiast wszystko zależy od funduszy i organizatorów
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-05-20: Lanberry: Szykuję grube show, które zapadnie widzom w pamięci. Przede mną intensywne miesiące, w weekendy będziemy grać po cztery–pięć koncertów
- 2025-05-21: Bryska: Dla mnie Opera Leśna to bardzo sentymentalne miejsce. Jako dziecko oglądałam festiwale w Sopocie, a teraz sama mogę na nich występować
- 2025-05-23: Maciej Rock: Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne
- 2025-05-22: Jeden Osiem L: Przygotowaliśmy nową aranżację utworu „Jak zapomnieć”. Ten przebój śpiewają z nami już kolejne pokolenia
- 2025-04-08: Eliza Gwiazda: Polskie hotele to już nie są te sprzed 10-15 lat. Nie ma takiej zachcianki, której pięciogwiazdkowe obiekty by nie spełniły
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2024-11-15: Alicja Węgorzewska: W Warszawskiej Operze Kameralnej sięgamy po rzadkie i trudne dzieła sprzed wieków. Chcemy zaprezentować widzom najwyższy kunszt
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Zespół Kombii: W tym roku świętujemy 50-lecie naszej współpracy. Jesteśmy nadal w tym zawodzie z miłości do muzyki i do naszych fanów
Grzegorz Skawiński i Waldemar Tkaczyk na co dzień mieszkają w Trójmieście, niedaleko Opery Leśnej. W całej swojej karierze muzycy zespołu Kombii zagrali w sopockim amfiteatrze kilkadziesiąt razy, ale jak zaznaczają – przed każdym kolejnym występem towarzyszą im duże emocje. W tym roku świętują 50-lecie współpracy, a podczas Polsat Hit Festiwal będzie można ich usłyszeć w koncercie „Gdzie się podziały tamte prywatki”.
Media
Przygotowania do Polsat Hit Festiwal trwają cały rok. To olbrzymie przedsięwzięcie logistyczne

Już dziś wieczorem w Operze Leśnej w Sopocie startuje Polsat Hit Festiwal. Maciej Rock, jeden z prowadzących to wydarzenie, podkreśla, że w przygotowanie takiego projektu angażują się setki osób, którym powierzone są określone zadania. By w stu procentach zrealizować założony scenariusz, trzeba włożyć wiele wysiłku, bo przy tak prestiżowej imprezie nie ma miejsca na przypadek. Prezenter nie urywa, że mimo wieloletniego doświadczenia zawodowego, przed wyjściem na scenę towarzyszy mu stres.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.