Mówi: | Anna Matusiak |
Funkcja: | konsultantka ślubna |
W tym roku ślubny styl boho powoli ustępuje miejsca królewskiemu stylowi glamour
Motyw przewodni ślubu i wesela może być związany ze stylizacjami, wystrojem kościoła, dekoracją sali czy auta. Dostosowanie się do niego to wyzwanie dla niejednej pary, która planuje najpiękniejszy dzień swojego życia. W Polsce od niedawna bardziej świadomie wybiera się jakiś konkretny styl, choć nadal nie wszystkie pary się na niego decydują. Hitem ubiegłego roku niewątpliwie był styl rustykalny. Teraz natomiast ustępuje on nieco miejsca stylowi iście królewskiemu.
Konsultanci ślubni przekonują, że przy wyborze motywu przewodniego wesela warto przede wszystkim kierować się swoim gustem i preferencjami, gdyż wtedy przekazujemy naszym gościom cząstkę siebie. Ale jeśli nie mamy pomysłu na to, jak ma wyglądać ten najważniejszy dzień w naszym życiu, warto skorzystać z podpowiedzi stylistów.
– W tamtym roku wszystko było w stylu boho – bose stopy, wianki. To było tak absolutnie fantastyczne i podobające się każdej pannie młodej, że każda tak chciała, w tym roku już trochę mniej. Boho nieco odchodzi na dalszy plan. W przyszłym roku pewnie będzie zdecydowanie bardziej glamour – złoto, biało, królewsko, a do tego dojdą inspiracje po ślubie królewskim księcia Harry’ego, a więc na pewno odejdziemy w zupełnie inną stronę – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Matusiak, konsultantka ślubna.
Bywa tak, że wizja panny młodej jest zupełnie inna od tej, jaką proponuje pan młody. W gorączce przygotowań przyszli małżonkowie nie są w stanie o wszystkim pamiętać. Choć mają wizję swojego wymarzonego wesela, to w praktyce często trudno im wszystko dopiąć na ostatni guzik. Konsultanci ślubni przekonują jednak, że w ostatniej chwili, z każdej, nawet najbardziej ekstremalnej sytuacji można znaleźć wyjście. Wystarczy opanowanie, fachowa porada i odrobina kreatywności.
– Jeśli chodzi o tegoroczne trendy ślubne, to absolutnie jest w czym wybierać. Wachlarz jest niezwykle szeroki, a fantazja młodych par bardzo bujna, co cieszy wszystkie konsultantki ślubne, bo można sprostać niejednemu ciekawemu wyzwaniu – mówi Anna Matusiak.
Co para młoda to inne rozwiązania, inne gusta oraz inny budżet. Wystawna kolacja, przyjęcie w stylu koktajlowym z przekąskami, obiad przygotowany z lokalnych produktów czy wesele z pompą – wszystko ma swoje plusy i minusy, jednak czynnikiem decydującym w dużej mierze są koszty. Wcześniej czy później pojawia się bowiem dylemat, czy zaplanowany budżet wystarczy, aby spełnić wszystkie marzenia. By pogodzić wzajemne oczekiwania i wypracować zdrowy kompromis z pomocą przychodzi konsultantka ślubna.
– Są pary, które przykładają ogromną wagę do zaproszeń i potrafią spędzić długie tygodnie nad wybieraniem jakości papieru, podczas gdy inna para mówi: „tak, bardzo ładne, dziękuję, ale skupmy się na smaku tortu” i całymi miesiącami degustujemy różne torty, bo malina musi być bardziej chrupiąca albo mniej. Ktoś powie, że to są udziwnienia i absurdy, ale drugiej strony, jeżeli od 6. roku życia marzę o swoim ślubie, ma on być piękny i idealny, to mam prawo potem przed swoim ślubem wybierać bardzo skrupulatnie smak malin albo grubość papieru – mówi Anna Matusiak.
Anna Matusiak przyznaje, że czasem pomysły młodych par mocno zaskakują.
– Ostatnio jedna panna młoda zapragnęła, żebyśmy zorganizowały dla niej spektakl, w którym ona zostanie w noc weselną porwana, ale ma to być tak wiarygodne, żeby goście naprawdę myśleli, że doszło do porwania i zaangażowali się we wspólne poszukiwania. Bardzo lubię takie wyzwania, bo naprawdę wtedy siadamy i zastanawiamy się, do kogo dzwonić i gdzie uderzać, żeby spełnić to marzenie i żeby to było też smaczne. To było coś takiego do tej pory najbardziej ekstrawaganckiego – mówi Anna Matusiak.
Anna Matusiak jest ekspertką nowego programu TLC „Wesele na każdą kieszeń”. Format jest amerykański, ale jego formuła jest uniwersalna i adekwatna dla każdego kraju. Często bowiem zdarza się tak, że przyszli nowożeńcy mają amerykańskie oczekiwania, ale muszą zestawić je z polskim budżetem. Program jest absolutną kopalnią inspiracji i pomysłów. Narzeczeni poddawani są pewnemu eksperymentowi. Osobiście przyjrzą się weselom zorganizowanym w trzech różnych pułapach cenowych. Określą co im się podoba, a co nie, nie znając przy tym kosztów. To bez wątpienia pomoże im w planowaniu własnej uroczystości.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Na przestrzeni ostatnich dwóch dekad, między innymi za sprawą streamingu i powszechnego dostępu do internetu, rynek muzyczny w Polsce przeszedł prawdziwą rewolucję. Zauważają to zarówno doświadczeni artyści, jak Sebastian Karpiel-Bułecka, jak i młodsze pokolenie, reprezentowane przez Miuosha. Obaj wokaliści podkreślają, że sukces w branży muzycznej jest wynikiem wielu czynników. Lider zespołu Zakopower zaznacza, że niezależnie od sytuacji młodzi artyści powinni być konsekwentni i wierzyć w swoje możliwości, bo to jest kluczowe w budowaniu kariery.
Problemy społeczne
Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
Kobiety stanowią mniejszość w zarządach firm, rzadziej też niż mężczyźni zakładają własne działalności gospodarcze. W UE na taki krok decyduje się 10 proc. pracujących pań, w Polsce – 13 proc. – wynika z raportu „Biznes na wysokich obcasach” PIE. Strach przed porażką i brak wiary w swoje umiejętności powstrzymują kobiety częściej niż mężczyzn przed założeniem działalności. Kluczową rolę mogą pełnić programy mentoringowe prowadzone przez kobiety.
Muzyka
Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
Wokalistka podkreśla, że ścieżka jej kariery i sukcesy w branży muzycznej budzą wiele emocji, również ze względu na to, czym zajmują się jej rodzice. Jest ona bowiem córką milionera Andrzeja Wielgomasa, założyciela i właściciela firmy Dawtona. Jednak jak zaznacza, to, że pochodzi z zamożnego domu, nie ułatwia jej życia, a wręcz jest swoistym balastem. Luna ma świadomość tego, że w opinii niektórych ludzi wszystko, co ma i co osiągnęła, zawdzięcza tylko bogatym rodzicom.