Mówi: | Sylwia Peretti |
Funkcja: | uczestniczka programu „Królowe życia” |
Sylwia Peretti: Śmieszą mnie komentarze dotyczące mojej metamorfozy. Każda z nas 11 lat temu wyglądała inaczej, ja zmieniłam kształt brwi
Uczestniczka programu TTV uważa, że przyciąga swoich obserwatorów swoją nietuzinkową osobowością, postawą, która może być uznana za kontrowersyjną, i pasją do motoryzacji. Jej profil na Instagramie śledzi ponad 220 tys. osób. Sylwia Peretti nie ukrywa, że śmieszą ją niektóre komentarze dotyczące jej wyglądu i spektakularnej metamorfozy, jaką przeszła, gdy stała się popularna. Gwiazda zapewnia, że nie ma na swoim koncie żadnych operacji plastycznych. Jedyne, co się zmieniło w jej twarzy, to kształt brwi.
Sylwia Peretti niczym magnes przyciąga internetowych obserwatorów i dba o to, by na jej profilu się nie nudzili.
– W moim przypadku to chyba kontrowersja, bo wygląd nie idzie u mnie w parze z tym, jakim jestem człowiekiem. Większość osób, które na mnie spojrzy, myśli, że jestem wredną małpą z twardym charakterem. Twardy charakter mam, ale mam też bardzo, bardzo wrażliwe serce i lubię pomagać, stąd też chyba ta ciekawość. I motoryzacja, to jest mój największy konik – mówi agencji Newseria Lifestyle Sylwia Peretti, uczestniczka programu „Królowe życia”.
Oprócz tych, którzy obserwują jej profil z sympatii, uznania dla jej pasji oraz działalności, nie brakuje również hejterów i tych, którzy tylko chcą jej wbić szpilę. Gwiazda programu „Królowe życia” nie ukrywa, że niektóre wiadomości i zachowania osób potrafią mocno dotknąć. Choć teraz już nieco się uodporniła, to kiedyś bardzo przeżywała krytykę.
– Pierwsze dwa miesiące mojego wejścia drugi raz do „Królowych życia” jako do show-biznesu bardzo źle przeżyłam. Miałam straszne doły, płakałam i sobie z tym nie radziłam. Było na mnie wylane olbrzymie wiadro pomyj. Nadal jest mi przykro, kiedy czytam o sobie złe rzeczy, ale już nie jest to taki etap, jak był kiedyś. Poradziłam sobie z tym i dziś już jestem naprawdę innym człowiekiem. Przede wszystkim również nie czytam już komentarzy na swój temat. Owszem, przeczytam jakiś artykuł, natomiast komentarze już mnie kompletnie nie interesują – mówi Sylwia Peretti.
Uczestniczka programu wspomina, że miało to związek z jej metamorfozą, która nie wszystkim przypadła do gustu. Zresztą, jej zdaniem, niektórzy widzieli to, czego zupełnie nie było.
– Ludzie porównywali mnie do tamtego czasu, kiedy, jak twierdzili, wyglądałam zupełnie inaczej. A tak naprawdę mnie bawi temat tej metamorfozy. Wystarczy przecież, że którakolwiek z nas spojrzy na swoje zdjęcia sprzed 11 lat, to zauważy, że była inna moda, inne brwi. I ja zmieniłam się adekwatnie do moich brwi. Wtedy była moda na tzw. Myszkę Mickey, teraz są takie, jakie mam, ale nie wiem, co będzie za 10 lat, może nie będzie ich wcale i wtedy znów ktoś będzie się śmiał z tego, jak dziś wyglądamy. Nie wiem więc, czy wiele się zmieniłam. Pozbyłam się kompleksów, a nie uważam, żeby to była jakaś wielka zmiana, wizualnie owszem, ale na pewno nie operacyjnie – mówi.
Czytaj także
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-04-12: Tomasz Dedek: My aktorzy jesteśmy trochę próżni i dzięki temu zawodowi chcemy być znani. Kiepsko, jeśli nikt nas nie poznaje na ulicy
- 2023-11-24: Aleksandra Adamska: Zmiana mojego wyglądu jest związana z nowym projektem. Zdjęcia już zakończyłam, ale nadal doskonale się czuję w krótkich blond włosach
- 2023-11-27: Zuzanna Grabowska: Podczas zdjęć do serialu „Rafi” musiałam przez pół roku chodzić w różowych włosach. Dało mi to pewien rodzaj pewności siebie i zachęciło do kolejnych zmian
- 2023-09-15: Polscy siatkarze z wielkim sukcesem na mistrzostwach Europy. Dzięki świetnym wynikom ta dyscyplina zyskuje popularność wśród sponsorów
- 2023-08-29: Sylwia Gliwa: Nie mam wybitnego szczęścia w castingach do filmu. Mój talent bardziej doceniają reżyserzy teatralni
- 2023-08-16: Sylwia Gliwa: Lubię spędzać wakacje w Polsce. W tym roku plaża w Juracie była niemal pusta, niedocenione są również Kaszuby
- 2023-09-04: Sylwia Gliwa: W ogóle nie przywiązuję wagi do urodzin. Tak naprawdę jest to dla mnie kolejny dzień w kalendarzu
- 2023-09-12: Sylwia Gliwa: Do gry w tenisa skłonił mnie w młodości pewien piękny brunet z rakietą. Długie lata nie grałam, a 10 lat temu wróciłam na kort
- 2023-09-22: Sylwia Gliwa: Kocham kino, szczególnie filmy dokumentalne. A telewizję oglądam maksymalnie raz w miesiącu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Edukacja
![](/files/1922771799/czesc-cialo-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.
Media
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto,w_133,_small.jpg)
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1_1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.