Mówi: | Anna Korcz |
Funkcja: | aktorka |
Dziś premiera „Klimakterium 2, czyli Menopauzy Szał" z Anną Korcz w roli głównej
Twórcy serii „Klimakterium” pokazują, że wstydliwy temat przekwitania kobiet można ubrać w kostium komedii, dzięki czemu łatwiej go oswoić i zaakceptować. Z bohaterkami spektaklu utożsamiać mogą się kobiety w każdym wieku, bez względu na to, czy etap klimakterium mają już dawno za sobą, czy będą się z nim zmagać dopiero za kilkanaście lat.
– Od wielu lat marzyłam o roli, dzięki której mogłabym pośmiać się z samej siebie. Też mam wady, złe dni, też mam po prostu klimakterium. Klimakterium, tak mówi medycyna, może trwać od trzydziestego do osiemdziesiątego roku życia. W związku z czym już przynajmniej w teorii się w tym przedziale znajduję. Mimo że to nie jest Szekspir, to nie jest Strindberg, to nie jest Czechow, ale jak dobrze się gra tę rolę prawdziwie, nie puszczając oka do widowni – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Anna Korcz, odtwórczyni roli Maliny.
Aktorka zwraca uwagę na to, że Polacy bardzo wstydzą się rozmawiać o starzeniu się, podczas gdy w Europie Zachodniej z większym zrozumieniem podchodzi się do tego tematu.
– Polacy są zamknięci, krępują się, a przecież starość – jeżeli komuś się nie przydarzy tragedia – dotyczy nas wszystkich. Wszystkim starzeje się twarz, skóra na całym ciele, mamy coraz mniej witalności. Rozmawianie o tym z przymrużeniem oka, a jednocześnie w całkiem ładnym opakowaniu, może zaszczepić u widzów wiarę, że tak zwana starość może być fajna, może nawet być piękna. Chcemy, by widz i się wzruszył, i poczuł złość. Przecież na tym polega scena, żeby z odbiorcą spróbować zrobić to, co chcemy. Mam nadzieję, że nam się uda – mówi Anna Korcz.
Anna Korcz przekonuje, że udział w spektaklu opowiadającym o nie zawsze atrakcyjnym aspekcie przekwitania może mieć działanie terapeutyczne. Konfrontacja własnych problemów z fikcyjnymi wydarzeniami prezentowanymi na scenie pomoże w zaakceptowaniu nieuniknionych zmian, z jakimi wiąże się starość.
Wbrew pozorom „Klimakterium 2, czyli Menopauzy Szał” nie jest spektaklem skierowanym wyłącznie do kobiet. Również mężczyźni odnajdą w historii grupy przyjaciółek odrobinę prawdy o sobie.
– Mężczyźni usłyszą o sobie kilka przykrych, ale prawdziwych rzeczy. Mam jednak nadzieję, że dzięki temu zaczniemy się lepiej rozumieć, chociaż wszyscy mówią, że to nigdy nie nastąpi, bo jedni są z Marsa, a drudzy z Wenus. Bardzo mi zależy, żeby widz, który wychodzi po naszym spektaklu, był roześmiany, wzruszony i wypoczęty – mówi aktorka.
Premiera „Klimakterium 2, czyli Menopauzy Szał” odbędzie się dzisiaj w teatrze Capitol w Warszawie.
Czytaj także
- 2024-11-25: Objawy menopauzy wpływają na efektywność w pracy. Kobiety wciąż wstydzą się o tym mówić
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.